Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Wicemistrz Polski we fryzjerstwie męskim, Tomasz Sobocik z Pawłowic [ZDJĘCIA]

JOL
Tomasz Sobocik, fryzjer z Pawłowic, wicemistrz Polski
Tomasz Sobocik, fryzjer z Pawłowic, wicemistrz Polski Mat. prasowe
Wicemistrzem Polski we fryzjerstwie męskim jest Tomasz Sobocik, fryzjer z Pawłowic, który we wrześniu pojedzie reprezentować polskie fryzjerstwo w Paryżu, podczas mistrzostw świata.

Tomasz Sobocik, fryzjer z Pawłowic, został wicemistrzem Polski w Otwartych Mistrzostwach Polski Fryzjerstwa w Poznaniu. Srebrny medal wywalczył we fryzjerstwie męskim, w kategorii „Senior, mistrz”.
Fryzjerem jest od 18 lat, od piętnastu prowadzi własny salon.
- Tak naprawdę całe moje dorosłe życie to fryzjerstwo, nic innego nie umiem robić i nie chcę, bo to moja pasja i sposób na życie – powiedział.
W Otwartych Mistrzostwach Polski w Poznaniu , które są największą imprezą tego typu w Polsce, wziął udział po raz pierwszy. Żeby wystartować w takim konkursie, trzeba mieć kwalifikacje zawodowe, czyli tytuł mistrza w zawodzie, jak podkreśla pawłowicki fryzjer.

Konkurencja była duża. Mieliśmy do zrobienia fryzurę kreatywną, strzyżenie i fryzurę klasyczną, czyli to, co we fryzjerstwie męskim jest najtrudniejsze.. Przygotowywałam się do tego konkursu w Olsztynie u czterokrotnego mistrza świata fryzjerstwa, Andrzeja Matrackiego i przez osiem tygodni przed zawodami każdy weekend jeździłem do Olsztyna na treningi. To były olbrzymie wyrzeczenia ponieważ zostawiałem w domu żonę z dwojgiem małych dzieci i co weekend jeździłem na drugi koniec Polski

– mówi.
Ze zwycięstwem w Poznaniu wiąże się powołanie do kadry narodowej fryzjerstwa ma mistrzostwa świata fryzjerstwa w Paryżu, które odbędą się we wrześniu.
- To dla mnie olbrzymi sukces i wyróżnienie, że z orłem na piersi mogę reprezentować Polskę na największej tego typu imprezie na świecie – mówi Tomasz Sobocik, dodając, że fryzjerstwo podobało mu się od dziecka i już wtedy wiedział, że to jest jego droga, którą chce pójść.
- Już jako trzynastolatek poprosiłem rodziców, żeby mnie zapisali na praktyki do salo fryzjerskiego – wspomina.
We fryzjerstwie najbardziej podoba mu się to, że może zmieniać wygląd ludzi, sprawiać, że są piękniejsi. – Uwielbiam widzieć uśmiech i zadowolenie na twarzach klientów, którzy odwiedzają mój salon. To mi dodaje sił i motywacji do dalszego działania – mówi wicemistrz Polski.
Jego marzeniem jest jak najlepsze miejsce na mistrzostwach świata w Paryżu, a celem – mistrzostwo Polski w przyszłym roku.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Kto musi dopłacić do podatków?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na pszczyna.naszemiasto.pl Nasze Miasto