Firma, która formalnie biurem podróży nie była - wymaga tego rejestracja z Urzędzie Marszałkowskim - w maju ubiegłego roku ogłosiła upadłość. Dla uczniów kilku szkół w Polsce miała zorganizować przelot do Stanów Zjednoczonych na finał międzynarodowego konkursu Odyseja Umysłu.
Mimo wpłaconych na poczet biletów pieniędzy, te nie zostały przez firmę wykupione. Organa ścigania powiadomił prezes polskiego oddziału fundacji Odyssey Of The Mind. Z czasem okazało się, że podobnych przypadków w całej Polsce jest więcej.
Zobacz również: Viki Travel: Śledztwo przejęła Prokuratura Rejonowa Gdańsk-Śródmieście
Prokurator Renata Klonowska wyjaśnia, że zarzutów nadal nikomu nie postawiono.
- Czekamy, żeby mieć pełny obraz działalności tej firmy - uspokaja szefowa Prokuratury Rejonowej Gdańsk-Śródmieście. - Wciąż analizujemy również operacje bankowe firmy. To kluczowe dla wyjaśnienia całej sprawy.
Czytaj też: Ponad 200 poszkodowanych i 500 tys. zł strat - to bilans dotychczaswego śledztwa ws. Viki Travel
Do prokuratury wciąż zgłaszają się osoby, które czują się pokrzywdzone przez Viki Travel. Śledczy nie wykluczają powołania biegłego rewidenta.
Śledztwo w tej sprawie prowadzone jest pod kątem art. 286 paragraf 1. kodeksu karnego dotyczącego oszustw. Grozi za to od sześciu miesięcy do ośmiu lat pozbawienia wolności.
Jak globalne ocieplenie zmienia wakacyjne trendy?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?