Usar Kwidzyn przegrał ligowe starcie w Koszalinie. Dominik Sonnenfeld z 9 bramkami na koncie

Kwidzynianie nie byli faworytem starcia z Gwardią Koszalin. Choć obie ekipy miały po tyle samo punktów to mecz odbywał się na terenie rywala, a pierwsze spotkanie tych drużyn w Kwidzynie zakończyło się wysokim zwycięstwem Gwardii 22:34 (12:13). Początek był jednak dość wyrównany.

Jako pierwsi bramkę zdobyli gospodarze, jednak kwidzynianie szybko odrobili straty, a po 9 minutach gry wyszli nawet na prowadzenie 2:4. Minutę później gwardziści wyrównali jednak po trafieniach Patryka Kicińskiego i Dawida Szcześniaka. Po stronie Kwidzyna gola zdobył natomiast Dominik Sonnenfeld, który wyprowadził Usar na jednobramkową przewagę - 4:5. I tak też układała się gra w kolejnych minutach tego spotkania. Jedna z drużyn najpierw wychodziła na jednobramkową przewagę, po czym rywale odrabiali straty i sami wychodzili na skromne prowadzenie. I tak na zmianę. Dopiero w 26 minucie udało się przerwać ten schemat, a gospodarzom udało się wypracować dwubramkową przewagę nad Usarem - 12:10. Kwidzynianie odpowiedzieli co prawda bramką Bartosza Janiszewskiego, jednak w kolejnych minutach przeważali ponownie gwardziści. Co więcej kolejne gole Piotra Skiby, Dawida Szcześniaka i Jakuba Radosza pozwoliły miejscowym na uzyskanie największej przewagi w tej części meczu - 15:11. W końcówce gola zdołał jeszcze zdobyć Dominik Sonnenfeld, który tym samym nieco zmniejszył różnicę dzielącą oba zespoły.

Po przerwie lepiej w mecz weszli gracze z Koszalina. Przy trzech trafieniach Gwardii oraz jednej bramce Adriana Nogowskiego gospodarze wyszli na prowadzenie 18:13. Podopieczni trenera Marka Woronowicza starali się odrobić straty. Niestety maksymalnie udało im się jedynie zmniejszyć różnice do 3 bramek – 20:17. Natomiast od wyniku 22:19 gospodarze zdominowali wydarzenia na parkiecie na kolejne 8 minut. W tym czasie Gwardia zdobyła 6 bramek przy zaledwie jednym trafieniu gości (Maciej Wojciechowski). Po 48 minutach gry Usar tracił więc do rywali aż 8 bramek - 28:20. Wydawało się, że mecz został już rozstrzygnięty na korzyść gospodarzy. Tym bardziej, że w międzyczasie kwidzynianie stracili także Nikodema Rozwadowskiego, który ukarany został czerwoną kartką za atak od tyłu na rękę rzucającą rywala.
W 55 minucie coś jednak drgnęło w postawie kwidzynian, którzy zdobyli trzy bramki pod rząd zmniejszając istniejącą różnicę do 5 bramek - 31:26. Niestety na więcej nie pozwolili już gospodarze, którzy do końca meczu kontrolowali przebieg tego spotkania i zapisali na swoim koncie ceny komplet punktów.

Gwardia Koszalin - Usar Kwidzyn 34:28 (15:12)

Gwardia: Sokołowski, Rycharski - Szcześniak 4, Siadak, Radosz 4, Skłodkowski, Kiciński 3, Dzierżawski 6, Kruchkou 6, Skiba 4, Bujnowski 2, Derdzikowski 5.
Usar: Jedowski, Rudnicki - Szwed, Werra 1, Hara, Pożoga 1, Gryń, Janiszewski 3, Sonnenfeld 9, Boryń, Dąbrowski 1, Wojciechowski 1, Cieślak 6, Rynk 2, Rozwadowski, Nogowski 4.

Wyniki 16 kolejki I ligi, grupy A:

Sokół Porcelana Lubiana Kościerzyna - MKS Grudziądz 20:33 (7:17), Gwardia Koszalin - Usar Kwidzyn 34:28 (15:12), GKS Autoinwest Żukowo - Tytani Wejherowo 35:30 (17:17), SMS ZPRP Kwidzyn - Warmia Energa Olsztyn (mecz przełożony na inny termin), KPR Elbląg - SMS ZPRP Gdańsk (mecz odbędzie się 28 kwietnia), Nielba Wągrowiec - pauza.