UFO na Pomorzu. Te historie gwarantują szybsze bicie serca. Czy na Pomorze przyleciało kiedykolwiek UFO? Sprawdź
KALWA/SZTUM
W nocy z 4 na 5 września 1979 r. załoga karetki wiozącej do porodu w szpitalu w Sztumie Elżbietę Plutę z Komarowa, zetknęła się z niewytłumaczalnym zjawiskiem. Nagle, w pobliżu Kalwy lekarka, dr Barbara Anaczkowska, zauważyła po stronie kierowcy czerwoną chmurę. Chmura rosła, zamieniając się w kulę, która zbliżyła się do karetki na 400 metrów. Za Kalwą wyprzedziła wóz i zawisła nad szosą. Zniżyła się do wysokości dwóch metrów i znieruchomiała. Kierowca samochód w odległości 150 metrów od kuli. - Kula była czerwona, pomarszczona , jak globus z siatką równoleżników i południków - opowiadała później "Dziennikowi Bałtyckiemu" rodząca kobieta. - Czułam wyraźnie bijące od niej promieniowanie.
Karetka cofnęła się do przejazdu, gdzie stały dwie dróżniczki wpatrzone w dziwny obiekt. Wtedy lekarka zadzwoniła przez radiotelefon na pogotowie, informując dyspozytorkę o trudnościach z przejazdem. Zawiadomiła też posterunek milicji.
Po 20 minutach kula odsunęła się na bok, robiąc miejsce karetce. Zmieniła też kolor z intensywnego czerwonego na czarny. Potem znikła.
UFO wróciło do Sztumu 20 września 1979 r. Elektronik Mirosław G. i instruktor teatralny Krzysztof K. około godziny 21 na terenie ogródków działkowych przy ul. Sienkiewicza w Sztumie zobaczyli nad głowami wolno opadający obiekt. Były to – dwa trójkąty z łącznikiem w kształcie krzyża. Bryła długa na 20 metrów, miała obłe kształty. Świeciła. Potem mężczyzn otoczyła mgła.
Krzysztof K. opowiadał później, że jego mózg zaczęły atakować „różne pojęcia”, głównie pochodzące z dziedziny nauk ścisłych. Jakby ktoś sprawdzał wiedzę mężczyzny. Mirosław G. twierdził z kolei, że rozmawiał z obcymi. Pytał ich, co wiedzą o półprzewodnikach, o materii. - Materia jest przenikliwa – usłyszał odpowiedź.
Potem świecący obiekt zniknął. Obaj panowie przez kilka dni odczuwali silny ból głowy. Zostali poddani badaniom psychologicznym, które później opublikowano w „Kurierze Polskim”. Z opinii psychologów wynikało, że mężczyźni byli dojrzali emocjonalnie, mieli stabilne charaktery, niski stopień kłamstwa i wybitną inteligencję.