Załoga podróżuje dwiema łodziami. Pierwsza z nich wzorowana jest na tradycyjnej, flisackiej łodzi, napędzana jednak małym silnikiem. Druga natomiast niewiele ma wspólnego z tradycyjnym flisactwem. Napędzana jest bowiem energią słoneczną, którą gromadzi w dwóch solarach umieszczonych po bokach łodzi. Cała załoga to dość osobliwa mieszkanka charakterów i profesji. Jarosław Kałuża, który przewodzi całej wyprawy, zajmuje się bowiem replikami map i książek. W skład załogi VII Królewskiego Flisu weszli jeszcze m.in. malarka, lekarz, hydrolog, a nawet specjalista od wydobywania ropy naftowej.
Więcej o wyprawie przeczytacie w przyszłym numerze (1 czerwca) "Kuriera Powiatu Kwidzyńskiego"
Bohaterka Senatorium Miłości tańczy 3
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?