- Bardzo ładnie to wszystko wygląda, efektownie. Widać nad drzwiami akademii malowidło, które wcześniej chyba były w tym miejscu ukryte, zamalowane. Kto by się tam czegoś takiego spodziewał? - mówi z radością jeden z mieszkańców Zamościa (spotkaliśmy go na przystanku przy ulicy Akademickiej). - Całość wygląda zresztą jak olbrzymi, biały cukierek. Pewnie to niewłaściwie porównanie, ale takie przyszło mi do głowy… Fajny jest też ten nowy, łamany i podwyższony dach.
- Pamiętam, że olbrzymie podpory z boków gmachu dawnej Akademii jeszcze kilka tygodni temu wyglądały okropnie. Były zawilgocone, zagrzybione, brudne, sypał się z nich tynk. Nawet zastanawiałam się co da się z tym zrobić. A teraz są odnowione. Świetnie. Miasto pięknieje na potęgę! – dodała inna mieszkanka-pasażerka.
Zakres prac jest bardzo duży. Remont obejmują obszerne poddasze dawnej Akademii Zamojskiej. Podwyższony dach został przykryty dachówką ceramiczną (więźbę dachową wykonano z drewna sosnowego). Przywracana jest także dawna kolorystyka elewacji gmachu. Dzieje się to m.in. na podstawie badań przeprowadzonych wiele lat temu pod kierunkiem prof. Wiktora Zina.
Jak wakacje spędza Katarzyna Pakosińska?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?