Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Trener Markuszewski spotkał się z zawodnikami

Rafał Cybulski
Krzysztof Marianowski
Trener piłkarzy ręcznych MMTS Kwidzyn, który 10 dni temu przeszedł zawał serca, opuścił już szpital a nawet spotkał się z zawodnikami. Zapowiada również rychły powrót na ławkę trenerską.

- Czuję się doskonale - przekonuje Zbigniew Markuszewski zapytany o stan zdrowia.
Na szczęście jak się okazało zawał nie był zbyt rozległy, ucierpiało niewiele naczyń wieńcowych i dzięki temu możliwy jest bardzo szybki powrót do pracy.
- Mecz z Azotami jeszcze sobie odpuszczę, ale w ostatnim spotkaniu sezonu zasadniczego z Chrobrym Głogów postaram się pomóc chłopakom - mówi trener.
Szkoleniowiec MMTS konsultował się z sześcioma lekarzami (w tym jednym profesorem) i żaden z nich widział przeszkód, by wrócił na ławkę trenerską. Ma tylko unikać wysiłku fizycznego i zbytnio się nie denerwować. Z pierwszym nie będzie problemu, bo to nie on ma biegać po boisku, ale z drugim może być gorzej, bo który trener się nie denerwuje.
Na razie czeka go jeszcze tygodniowy turnus rehabilitacji kardiologicznej w specjalistycznym ośrodku w Miłomłynie.
- Korzystając z okazji chciałbym podziękować działaczom Warmii Olsztyn, którzy pomogli w zorganizowaniu tego wyjazdu - podkreśla Zbigniew Markuszewski.
Na dwie kolejki przed końcem sezonu zasadniczego MMTS zajmuje 3 miejsce w tabeli PGNiG Superligi z trzypunktową przewagą na kolejnym zespołem.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na kwidzyn.naszemiasto.pl Nasze Miasto