Ocaliły od zapomnienia
W przypadku Anny najbardziej popularnym dniem na świętowanie imienin i przyjmowanie życzeń jest 26 lipca. Właśnie z tej okazji wyjątkowe wydarzenie zorganizował Klub Kobiet Ławka nr 4.
- Zainspirowała nas postać Anny z Tęczyńskich Raciborskiej, zwanej również Pleszewską, która w XVI wieku była właścicielką Pleszewa. Przez to przedsięwzięcie chciałyśmy uczcić jej osobę, a także przypomnieć znaczenie dla historii miasta
- opowiada Monika Matyjaszczyk, jedna z matek założycielek - obok Anny Kruk-Wróblewskiej - klubu.
Dalsza część tekstu pod wideo
Imieniny Anny Pleszewskiej - zobacz materiał wideo
Członkinie organizacji - na czele z Ireną Kuczyńską, która w dziejach 740-letniej historii Pleszewa „wyszperała” Annę Pleszewską - postanowiły wyłonić z mroków dziejów tę wyjątkową postać. Księżna Anna Raciborska z domu Tęczyńska przyszła na świat około 1488 roku.
- Córka Katarzyny Pleszewskiej i Zbigniewa Tęczyńskiego krótko była żoną Mikołaja III, księcia raciborskiego
- mówi Agnieszka Słupianek-Winkowska, historyczka, regionalistka, badaczka źródeł, autorka m.in. książki: „Kajew, Cieśle, Wszołów szlakiem dziejów” i również członkini Klubu Kobiet Ławka nr 4.
Kobieta renesansu
Księżna 23 lata była wdową. W dziejach zapisała się jako jedyna samodzielna właścicielka Pleszewa w XVI wieku.
- Zarządzała ogromnym majątkiem. W skład klucza pleszewskiego wchodziły trzy miasta: Pleszew, Potarzyca i Raszków oraz najpierw 15, a następnie 20 wiosek. Od około 1531 roku była żoną Jana Kościeleckiego, podkomorzego krakowskiego i wojewody inowrocławskiego. Kobieta niezwykła, aktywna, wyprzedzająca epokę, w której żyła, kobieta renesansu. Przez lata była to postać zapomniana, czekająca na taki dzień jak dziś, gdy przypominamy o jej działalności
- podkreśla Agnieszka Słupianek Winkowska.
- W 1515 roku księżna sfinansowała budowę kaplicy poświęconej św. Annie, która znajduje się w pleszewskiej farze. Znacząco przyczyniła się do rozwoju infrastruktury miejskiej Pleszewa, jednocześnie wspierając jego mieszkańców poprzez założoną przez nią, a zatwierdzoną przez króla Zygmunta Starego, fundację. Ustanowiła ona także fundusz dla ubogich
- uzupełnia Monika Matyjaszczyk.
W 1518 roku Anna Pleszewska ufundowała świątynię i przytułek - tzw. kościół szpitalny, który dawał możliwość schronienia choćby starszym, ubogim czy podróżnym.
- Powstał on przy drodze jarockiej, bo tak nazywała się wówczas ulica Poznańska
- mówi Agnieszka Słupianek-Winkowska.
Ławka Anny Pleszewskiej
505 lat później w najbliższej okolicy, bo przy ulicy Świętego Ducha, panie z Klubu Kobiet Ławka nr 4 dokonały oficjalnego odsłonięcia ławki renesansowej, zwanej ławką Anny Pleszewskiej. To wydarzenie stanowiło pierwszy punkt tych wyjątkowych imienin. Chwilę później Monika Matyjaszczyk i Agnieszka Słupianek-Winkowska wcieliły się w rolę przewodniczek i zabrały gości na spacer po mieście śladami księżnej Raciborskiej.
Imieniny pełne atrakcji
Kolejna część święta została zorganizowana w Zajezdni Kultury. Prelekcję zatytułowaną „Dlaczego potrzebna jest nam herstoria” wygłosiła Agata Kominiak z poznańskiej Fundacji im. Julii Woykowskiej. Etiudę „Duchy i panny na imieninach u Anny” zaprezentował Teatr Prawie Wielki z Kowalewa. Najpiękniejsze przeboje dwóch wyjątkowych wokalistek: Anny German oraz Anny Jantar zaśpiewała Katarzyna Zawada. Wieczór zakończyło wspólne oglądanie filmu „W gorsecie”, przedstawiającego historię cesarzowej Sisi. Ponadto na gości czekały m.in. gadżety z wizerunkiem Anny Pleszewskiej czy smakołyki przygotowane przez panie z Koła Gospodyń Wiejskich w Kowalewie.
- To był nasz pomysł na spędzenie letniego, wakacyjnego wieczoru, a także świętowania imienin Anny, czyli jednego z najpopularniejszych imion żeńskich
- podkreśla Monika Matyjaszczyk. Inicjatywa przypadła do gustu mieszkankom i mieszkańcom Pleszewa oraz nie tylko. W kulminacyjnym momencie sala Zajezdni Kultury wypełniła się do ostatniego miejsca. W ten sposób niezwykle godnie uczczono pamięć dawnej właścicielki miasta.
Polub nas na FB
ZOBACZ RÓWNIEŻ:
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?