Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Tenis stołowy. Złoto igrzysk młodzieży szkolnej i dwa srebrna na Gimnazjadzie

Rafał Cybulski
Złoty medal XLV Wojewódzkich Igrzyskach Młodzieży Szkolnej dla drużyny chłopców ze Szkoły Podstawowej w Otłowcu oraz srebrne medale XVIII Gimnazjady woj. pomorskiego dla dziewcząt z Zespołu Szkół w Gardei i chłopców z Gimnazjum nr 2 w Kwidzynie, a do tego 4. miejsce igrzysk drużyny dziewcząt z Zespołu Szkół w Sadlinkach - dorobek młodych tenisistów stołowych z naszego powiatu musi budzić powszechny szacunek.

Podobnie jak w innych dyscyplinach, żeby dotrzeć do wojewódzkiego finału z udziałem 6 najlepszych drużyn , trzeba było przejść trzystopniowe eliminacje - najpierw gminne, potem powiatowe aż wreszcie wojewódzki półfinał.

- Powiatowe finały i wojewódzki półfinał igrzysk odbyły się w Otłowcu, a w Zespole Szkół w Gardei przeprowadzono eliminacje do Gimnazjady - informuje Mariusz Schaefer, trener w sekcji tenisa stołowego MTS Kwidzyn, a przy tym nauczyciel i opiekun chłopców z Otłowca.

We wszystkich półfinałach przedstawiciele naszego powiatu poradzili sobie świetnie w pokonanym polu zostawiając mistrzów powiatów malborskiego, sztumskiego i nowodworskiego. Dodajmy, że szkolne zespoły chłopców zarówno wśród podstawówek, jak i gimnazjów jechały na finały, by broni złotych medali z ubiegłego roku.

Szczęśliwe losowanie
Finałowe szóstki były rozlosowane na dwie grupy. Potem zwycięzcy rywalizowali o złoty medal, drużyny z drugich lokat o brąz, a z trzecich o piąte miejsce w turnieju.

- Smaczku dodawał fakt, że o składzie grup decydował wyłącznie „ślepy los”. Teoretycznie mogło się zdarzyć, że trzech murowanych medalistów igrzysk lub gimnazjady mogło znaleźć się w jednej grupie - tłumaczy Mariusz Schaefer.

Szczęśliwie losowały nasze gimnazja, podopieczni Agnieszki Słoty i Andrzeja Skrobisza, które minęły się ze zdecydowanymi faworytami zawodów, opartymi na zawodnikach i zawodniczkach stacjonarnego Ośrodka PZTS w Gdańsku.

- Otłowiec był głównym faworytem do złota, więc przydział grupowych przeciwników był nam całkowicie obojętny, aczkolwiek na grupę bez Gdyni i Kartuz, głównych przeciwników do medali nie mieliśmy zamiaru narzekać. Jedynie niepewny był los dziewcząt z Sadlinek, które debiutowały w imprezie takiej rangi. Byliśmy ciekawi, jak zachowają się dziewczęta w czasie gier turnieju finałowego - dodaje Schaefer.

Złoto i dwa srebra
Zgodnie z przewidywaniami zespoły gimnazjów dziewcząt i chłopców oraz chłopcy z Otłowca stosunkowo łatwo wywalczyli pierwsze miejsca w grupach. Co prawda reprezentanci naszego powiatu potracili pojedyncze punkty, ale nie miało to wpływu na końcowe wyniki w grupach. Trzy drużyny miały walczyć o złote medale, zaś Sadlinki po drugiej lokacie w grupie, czekał pojedynek o medal brązowy.

W walce o mistrzostwo Otłowiec, po bardzo ciężkim boju, zwyciężył SP 28 Gdynia 3:1. Jedynej porażki doznał Sylwek Smela, który niespodziewanie uległ Kamilowi Niewiadomskiemu 2:3.
- Przeciwnikowi wychodziły w tym dniu wszystkie uderzenia. Całe szczęście, że Radek Kopecki i Sylwek Smela pokonali gdyńską rakietę nr 1 - Macieja Łęckiego. Trzeci punkt dopisano im po zwycięskiej, pięciosetowej grze podwójnej. Tym razem odpoczywał rezerwowy Dawid Kamola - relacjonuje trener złotych medalistów.

Dwa pozostałe finały nie były już tak szczęśliwe dla drużyn z naszego powiatu. Gimnazjalistki z Gardei (Oliwia Nakonieczna, Aleksandra Dymowska i Wiktoria Willma) oraz gimnazjaliści z Kwidzyna (Błażej Jędrzejewski, Michał Zieleniak i Jakub Jurak) nie sprostali reprezentantom Polski juniorek i juniorów, na co dzień uczącym się w gdańskim gimnazjum sportowym.

- Uważam jednak, że zawodnicy, jak ich opiekunowie powinni być zadowoleni ze srebrnych medali - mówi Mariusz Schaefer.

Na wiele braw zasłużyły siostry Dominika i Daria Guz z Sadlinek , które w spotkaniu o trzecie miejsce przegrywając mecz ze Starogardem Gd. 1:3.
- To bardzo młode zawodniczki, wiekowo IV i V klasa. Mam nadzieję, podobnie jak szkolny opiekun Mariusz Budyś - nauczyciel wf w SP Sadlinki i Dariusz Schaefer, ich trener w MTS Kwidzyn, że obie zawodniczki dostarczą wiele sukcesów szkole i klubowi - kończy Mariusz Schaefer i dodaje: - Szkoleniowcom tenisa stołowego z MTS bardzo zależy na tym, żeby nasi wychowankowie byli znani ze swoich sportowych osiągnięć w macierzystych szkołach. By mogli być doceniani „szóstką” z wuefu, czy podniesieniem oceny ze sprawowania przez klasowych wychowawców. Dlatego bardzo dziękujemy kolegom - nauczycielom, że znajdują dodatkowy czas na kolejne etapy eliminacji w kolejnej dodatkowej dyscyplinie sportowej uprawianej w szkole dla dobra dzieciaków, szkoły i… klubu.

od 12 lat
Wideo

Wspaniałe show Harlem Globetrotters w Tauron Arenie Kraków

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na kwidzyn.naszemiasto.pl Nasze Miasto