O sprawie w komunikacie na swojej stronie internetowej poinformowała spółka EMC. Umowę zawarto w piątek, 8 kwietnia. Wedle przedwstępnej umowy zawartej pod koniec maja 2013 roku, 87,5 proc. udziałów, należących do wszystkich udziałowców, w tym miasta, miało stać się własnością wrocławskiego operatora dopiero po 5 lat ich użytkowania, czyli w 2018 roku.
Z informacji przekazanej przez EMC wynika, że swoje udziały w spółce Zdrowie sprzedał tylko powiat. 70,92 proc. udziałów szpitala, które były jego własnością, wrocławska firma kupiła za niecałe 6,5 mln zł.
W komunikacie napisano: "Cena sprzedaży udziałów powiatu kwidzyńskiego została ustalona w wyniku postępowania w trybie negocjacji na podstawie publicznego zaproszenia i została powiększona o sumę średniorocznego wskaźnika cen towarów i usług konsumpcyjnych za rok poprzedni ogłoszony w Monitorze Polskim przez Prezesa GUS licząc od początku każdego kolejnego roku (100,9%) i została ustalona na kwotę 6.544.010,76 PLN. Na poczet ceny sprzedaży został zaliczony zadatek w postaci 15% ceny, wyliczonej na dzień zawarcia umowy przedwstępnej zbycia udziałów i umowy użytkowania udziałów. Cena udziałów w wysokości 5.571.164,76 PLN została uiszczona w dniu zawarcia umowy, tj. w dniu 8 kwietnia 2016 r., na rachunek bankowy powiatu kwidzyńskiego".
Szczegółowe informacje na temat umowy sprawdzicie
Do sprawy w poniedziałek rano, podczas konferencji prasowej, odnieść ma się Jerzy Śnieg, przewodniczący Rady Powiatu i szef kwidzyńskiej lewicy. Pozostaje mieć nadzieję, że również zarząd powiatu zabierze głos i publicznie wyjaśni skąd ta niespodziewana przez nikogo decyzja.
Na informację o finalizacji umowy sprzedaży udziałów spółki Zdrowie zareagował już Mirosław Górski, stojący na czele protestującego personelu medycznego szpitala.
- Szczegółów tej umowy nie znamy. Działając w tajemnicy przed Radą Powiatu, ukrywając to przed protestującymi pracownikami szpitala, drwiąc sobie z opinii społecznej - sprzedano udziału i tym samym przekazano bezpieczeństwo zdrowotne mieszkańców powiatu funduszowi inwestycyjnemu - napisał Górski na stronie dladobrapacjenta.pl. - Brak mi słów do wyrażenia oburzenia z powodu takiego postępowania. Dlatego wstrzymam się od komentarza i każdemu z was pozostawiam ocenę tego postępku. Niczego nie zmienia to w naszym proteście i strajku. Jakkolwiek postulat wycofania się ze sprzedaży udziałów nie jest już aktualny, pozostaje nam walka o zabezpieczenie praw pracowniczych, o które dotychczasowy właściciel nie zadbał w najmniejszym choćby stopniu. Musimy więc sami zadbać o siebie. Spotkajmy się na wiecu 11 kwietnia o godz. 12.
CZYTAJ RÓWNIEŻ: Protest pracowników szpitala w Kwidzynie. W poniedziałek rozpoczęcie strajku!
Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
