Święto Niepodległości w Kwidzynie. Radni chcą nadzwyczajnej sesji. "Godne uczczenie rocznicy"

- Zwołanie sesji podyktowane jest godnym uczczeniem 100-lecia odzyskania przez Polskę niepodległości. Do dnia dzisiejszego Przewodniczący Rady Miejskiej w Kwidzynie nie zwołał planowanej od dawna uroczystej sesji i poinformował, że takiej nie zamierza zwołać. W związku z tym grupa radnych mając na uwadze godne uczczenie rocznicy wnosi jak na wstępie - czytamy w piśmie zaadresowanym do Mariusza Wesołowskiego.

Pod wnioskiem o zwołanie sesji podpisali się: Marek Sidor, Sebastian Kasztelan, Roman Szałapski, Zdzisław Wiśniewski, Józef Pomykacz, Zbigniew Drelich oraz Lidia Bielawska-Karatysz.

Przewodniczący miejskiej rady poinformował wnioskodawców, że taka sesja się odbędzie, ale we wtorek, 13 listopada o godz. 11. Poniżej oświadczenie wystosowane przez KWW Kwidzyniacy, które jest odpowiedź na proponowany termin wspomnianego posiedzenia.

Z ogromnym zniesmaczeniem przyjęliśmy przekazaną nam w dniu dzisiejszym informację, że wyznaczył Pan termin zwołania nadzwyczajnej sesji na dzień 13 listopada 2018 r. To są jakieś żarty, bo przypominamy, że kulminacyjną datą uczczenia 100-lecia Odzyskania przez Polskę Niepodległości jest dzień 11 listopada (!!!). Nie pasuje nam, przy ogólnie znanej Pańskiej wrażliwości i kulturze osobistej, wprowadzenie takiego nieroztropnego rozwiązania.
Po pierwsze, wnioskodawcy zamierzali godnie uczcić rocznicę w najważniejszym dniu a nie odbębnić w jakimś kuriozalnym terminie. Taka była pierwotna intencja wszystkich radnych i uzgodniona z organem wykonawczym gminy. Co się zatem stało, że pomimo licznych potwierdzeń nie zdołał Pan zwołać w normalnym trybie planowanej od dawna sesji?
Po drugie, wyznaczenie nowego terminu na dzień 13 listopada br. wskazuje, że osoby decydujące się na taki ruch nie podchodzą poważnie do tak ważnej rocznicy i z pełną świadomością dążą do ośmieszenia inicjatywy sesji nadzwyczajnej. Bowiem termin wyznaczony przez Pana zbiega się dokładnie z datą rozprawy sądowej przed Sądem Okręgowym w Gdańsku z powództwa Zbigniewa Drelicha przeciwko Pańskiej koleżance klubowej, w której uczestniczyć będzie kilku radnych. Nie wierzymy, że Pan o tym konflikcie terminów nic nie wiedział. Wygląda na to, że wymagane kworum może być w takiej sytuacji nawet zagrożone. A przy okazaniu odrobiny dobrej woli, chyba nie o to nam wszystkim chodziło.
Dziwimy się też, że nie wykorzystał Pan faktu zwołania przez Radę Powiatu Kwidzyńskiego uroczystej sesji w dniu 11 listopada (o godz. 17.30) w Kinoteatrze. Sala została już zarezerwowana a termin w żaden sposób nie koliduje z innymi wydarzeniami zaplanowanymi w tym dniu. Jednak wolał Pan zmarginalizować naszą inicjatywę, która w rzeczywistości ratowała wizerunek samorządowców nie dotrzymujących słowa (publicznie obwieszczonego). Zatem prosimy o podjęcie niezwłocznych działań w zakresie przygotowania wspólnej sesji z radnymi powiatowymi (w dniu 11 listopada br.). Tym bardziej, że zaraz po niej uczestniczyć będziemy w uroczystym koncercie. Ze strony Pana Przewodniczącego Powiatu Kwidzyńskiego nie będzie zapewne żadnych trudności, a spotka się Pan jedynie z życzliwością.
W kontekście całej tej sytuacji wychodzi na to, że jako samorządowcy przekładaliśmy większą wagę do organizacji wyjazdowej sesji „pożegnalnej” w Dworku, w Waplewie, w dniu 27 września niż do awizowanej od dawna „uroczystej sesji rady powiatu i rad gmin powiatu kwidzyńskiego”. Jednak właściwe proporcje powinny być zachowane.