Święta na obczyźnie w USA, Libanie i w Kambodży

Jak spędzają święta Polacy przebywający poza krajem? Okazuje się, że ich Wigilie są często bardziej polskie niż w kraju i tylko czasem widok palm, czy szum oceanu przypominają, że do ojczyzny daleko... O to, jak wyglądają zagraniczne Wigilie Polaków, zapytaliśmy mieszkańców Kwidzyna, których los rzucił wiele tysięcy kilometrów stąd.

Przywiązanie do tradycji zmusza ich czasem do wykazania się pomysłowością i dowcipem. Strażacy stacjonujący w Kambodży zgotowali krajanom nie lada atrakcję. Śnieg tam nie pada, więc z piany gaśniczej wyczarowali śnieżnobiały puch.
- Stolica Kambodży, Phnom Phen, nie była świątecznie udekorowana - mówi Waldemar Pyka, emerytowany żołnierz, który niejedną gwiazdkę spędził za granicą. - To kraj buddyjski. Powietrze było parne, dookoła palmy, a do Wigilii zasiadaliśmy w lekkich ubraniach.
Polscy kucharze przygotowali dla żołnierzy stacjonujących tam w ramach misji pokojowej ONZ wigilijne potrawy, które za granicą mają szczególny smak.
Kolację zaszczycił ówczesny ambasador Polski w Kambodży.
Polaków spędzających pierwsze Boże Narodzenie w Nowym Jorku zadomowieni tam już rodacy wysyłają zwykle na Time Square, gdzie stoi ogromna choinka. W Sylwestra o północy niebo nad Nowym Jorkiem wypełnia się niezliczoną ilością sztucznych ogni.