Tegoroczne Mistrzostwa Polski w brazylijskim jiu-jitsu rozegrane zostały na hali sportowej Włochy w Warszawie. Czy to ze względu na centralne położenie zawodów czy też z uwagi na głód sportowej rywalizacji spowodowanej ubiegłorocznymi obostrzeniami na starcie mistrzostw stanęło ponad 1900 zawodników i zawodniczek z całego kraju. Wśród startujących nie zabrakło także zawodników klubu Sempre Jiu Jitsu Kwidzyn. W kategorii białych pasów rywalizowała Aleksandra Raszyńska, natomiast w kategorii purpurowych pasów trójka: Bartosz Skonieczny, Kamil Jędrzejewski oraz Leszek Kisielewski.
Rywalizację turniejową rozpoczęła Aleksandra Raszyńska, która startowała w kategorii białych pasów -64 kg. Niestety kwidzynianka odpadła już po swojej pierwszej walce, przegrywając z Adą Kopecką (Academia Gorila Warszawa) na punkty.
- Był to debiut startowy Oli, która pomimo krótkiego stażu treningowego zdecydowała się na start w tej największej imprezie kimoniarskiej w Polsce oraz jako juniorka wystartowała w kategorii dorosłych. Mimo niepowodzenia Ola dała bardzo dobrą walkę, z której na pewno wyniesie sporo cennego doświadczenia na przyszłe starty – mówi Jędrzej Lis, trener kwidzyńskiego klubu.
Kolejny „kwidzyński” starto to rywalizacja purpurowych pasów, gdzie do walki stanęło trzech doświadczonych zawodników Sempre Jiu Jitsu Kwidzyn. Leszek Kisielewski w kat. purpurowych pasów masters -70 kg ostatecznie zajął III miejsce, zdobywając brązowy medal mistrzostw Polski bjj. Dodatkowo kwidzynianin wystartował również w kategorii Masters Open, gdzie dotarł do półfinału. Niestety przegrał starcie z przeciwnikiem cięższym o 30 kg i musiał zadowolić się drugim brązowym medalem MP.
- Mimo przegranej była to zacięta i wyrównana walka. Po starcie przeciwnik Leszka zdradził mu, że trzykrotnie był przygotowany do poddania się w trakcie walki ze względu na próby kończenia, lecz w ostatniej chwili szczęśliwie udawało mu się uciec z zagrożonych pozycji. O mały włos byśmy mieli więc finalistę Mistrzostw Polski BJJ. Może zabrakło szczęścia, a być może dokładności w technice kończącej – podkreśla J. Lis.
W kategorii purpurowych pasów do -76kg wystartowało dwóch kwidzyńskich zawodników – Kamil Jędrzejewski oraz Bartosz Skonieczny. Najpierw stoczyli oni walki w kategorii -76kg Adults, gdzie pewnie wygrali swoje pierwsze pojedynki.
- W walce ćwierćfinałowej Bartosz Skonieczny musiał jednak uznać wyższość Dawida Wyrozębskiego (Złomiarz Team), który poddał go dźwignią na staw łokciowy, potocznie zwaną balahą. Kamil Jędrzejewski po wyrównanym boju przegrał natomiast 5:2 na punkty z późniejszym zwycięzcą tej kategorii Mateuszem Biniędą (Berserker’s Team). Było blisko, ale jeden i drugi odpadli tuż przed strefą medalową – mówi J. Lis.
Mimo zmęczenia obaj kwidzyńscy zawodnicy wzięli również udział w rywalizacji purpurowych pasów - 76kg Masters.
- Nie ukrywaliśmy, że po cichu liczyliśmy na koleżeński finał dwóch zawodników z Kwidzyna. Nasze nadzieje rozwiał jednak Dawid Wyrozębski (Złomiarz Team Gdańsk), który najpierw wyeliminował ze startu Kamila Jędrzejewskiego, który ostatecznie zajął III miejsce i zdobył brązowy medal mistrzostw Polski bjj. W walce finałowej gdańszczanin zatrzymał natomiast Bartosza w drodze o upragnione złoto, poddając go podobnie jak w kat. Adults, dźwignią na staw łokciowy – informuje trener Sempre Jiu Jitsu Kwidzyn.
Trener Wojciech Łobodziński mówi o sytuacji kadrowej Arki Gdynia
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?