Jak informuje nas prok. Grażyna Wawryniuk, rzeczniczka prasowa Prokuratury Okręgowej w Gdańsku, strażnicy mieli mówić nieprawdę zarówno na etapie postępowania przygotowawczego, jak i już podczas przewodu sądowego.
- Postępowanie cały czas jest w toku - podkreśla prok. Wawryniuk.
ZOBACZ TEŻ: Morderstwo w Kwidzynie. Niedługo proces Łukasza P.
Na tym etapie śledczy nie ujawniają nawet inicjałów funkcjonariuszy, co do których wydano postanowienia o przedstawienia zarzutów. Prokuratura nie ujawnia również, jakich konkretnie zeznań dotyczą zarzuty.
Przypomnijmy, że wyrokiem Sądu Rejonowego w Kwidzynie jeden z funkcjonariuszy kwidzyńskiej straży miejskiej został uznany winnym pobicia swojego kolegi po fachu. Wprawdzie obrońca oskarżonego złożył apelację od tego wyroku, ale gdański sąd okręgowy ją odrzucił, podtrzymując tym samym wyrok kwidzyńskiej Temidy. Uznany winnym funkcjonariusz został skazany na karę 10 miesięcy pozbawienia wolności w zawieszeniu na dwa lata. Sąd obciążył go również kosztami procesu drugiej instancji, kwotą 180 zł z tytułu opłaty sądowej, a także zasądził na rzecz oskarżyciela posiłkowego poszkodowanego kwotę 420 zł tytułem kosztów ustanowienia pełnomocnika w postępowaniu odwoławczym.
Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?