MKTG NaM - pasek na kartach artykułów

Starosta lęborski znów nie został wybrany. W tajnym głosowaniu po 9, jedna osoba się wstrzymała [WIDEO]

Robert Gębuś
Robert Gębuś
Wideo
emisja bez ograniczeń wiekowych
Drugie podejście do wyboru starosty lęborskiego nie przyniosło rezultatu. Ponownie zgłoszono kandydatury Alicji Zajączkowskiej (KO) i Tomasz Litwina (Czas na Zmiany) po raz kolejny w tajnym głosowaniu na obu kandydatów radni oddali po 9 głosów. Przed tygodniem o remisie zdecydował nieważny głos, tym razem jedna osoba się wstrzymała.

Zanim doszło do głosowania radny Ryszard Wenta zaproponował, żeby kandydaci zagrali w otwarte karty. Przypomniał, że żaden z komitetów, które w wyborach uzyskały najwięcej mandatów (KWW Czas na Zmiany- 6 mandatów, Koalicja Obywatelska 5 mandatów), nie ma wystarczającej liczby radnych by samodzielnie wybrać starostę i potrzebują wsparcia innych komitetów. Do obu komitetów skierował pytanie o kadrowe ruchy w przypadku wyboru na starostów ich kandydatów.

- Kogo zaproponują imiennie do składu Zarządu Powiatu na wicestarostę i członków Zarządu Powiatu? Czy będą to kandydaci tylko z ich ugrupowań, czy też może z innych ugrupowań czy tez spoza rady powiatu?

- dopytywał Ryszard Wenta, którego kolejne pytania dotyczyły programu kandydatów.
Na te pytania odpowiedzi jednak nie uzyskał. Radny Krzysztof Pruszak zauważył, że w przyszłości rozwiązaniem byłaby zmiana ordynacji i wybór starosty w głosowaniu bezpośrednim. Piotr Musianowicz (KO) podkreślił, że Alicja Zajączkowska uzyskała największa liczbę głosów w wyborach, Karina Brozdowska (Czas na Zmiany), zaakcentowała managerskie kwalifikacje Tomasza Litwina i dodała, że wyborcy wyraźnie opowiedzieli się za zmianami, wprowadzając do rady grupę nowych radnych. Natomiast Marcin Brodalski (PiS) przypomniał, że bez względu jak rozkładało się poparcie dla poszczególnych kandydatów podczas wyborów, stosowana w ordynacji wyborczej metoda D'Hondta, dotyczy wszystkich kandydatów i każdy ma takie same szanse w wyborach.
Ostatecznie w tajnym głosowaniu ponownie nie udało się wyłonić nowego starosty lęborskiego. Przewodniczący Rady Powiatu Mirosław Tandek zarządził przerwę w obradach do poniedziałku 20 maja do godz. 16:00.

Przypomnijmy, że przed tygodniem tajne głosowanie także zakończyło się wynikiem 9-9 przy jednym głosie nieważnym. To wywołało spekulacje, że to nie tyle błąd, co polityczna zagrywka jednego z radnych, który w ten sposób daje wyraźny sygnał że czeka na oferty od kandydatów. W drugim podejściu sytuacja się powtórzyła.

Rada powiatu musi wybrać starostę w nieprzekraczalnym terminie 3 miesięcy od ogłoszenia wyniku wyborów. jeśli tego nie zrobi, rada ulega rozwiązaniu i rozpisywane są przedterminowe wybory. Do czasu wyborów rady powiatu kolejnej kadencji oraz wyboru zarządu powiatu kompetencje rady oraz zarządu przejmuje komisarz rządowy. Komisarz ustanowiony zostaje przez Prezesa Rady Ministrów, na wniosek ministra właściwego do spraw administracji publicznej.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na lebork.naszemiasto.pl Nasze Miasto