Stanie pomnik Józefa Piłsudskiego

Na skwerze przed Biblioteką Miejsko - Powiatową stanie pomnik Marszałka Józefa Piłsudskiego.
Rada Miejska w Kwidzynie podjęła w tej sprawie uchwałę zdecydowaną większością głosów. Przeciwko głosowało 6 radnych, jeden wstrzymał się od głosu. Popiersie komendanta I Brygady Legionów, wykonane na podstawie kronik i fotografii z lat 1918-1920, stanie na ulicy Piłsudskiego 17 września.

Autorami rzeźby są studenci wydziału rzeźby Akademii Sztuk Pięknych w Gdańsku ekskwidzynianka Kinga Kosacz oraz Andrzej Janas. Koszt inwestycji wyceniono na 7,5 tys. zł. Sfinansuje ją miejski budżet, choć sprzeciwiają się niektórzy radni.
- Należy powołać społeczny komitet, który zająłby się zbiórką pieniędzy - uważa Piotr Wilk. - Wystarczałoby, aby każdy mieszkaniec dał 20 gr. W budżecie brakuje pieniędzy na likwidację ubóstwa, a znalazły się na pomnik. Spotkałem się z wieloma wyborcami. Popierają pomysł powołania społecznego komitetu.
Leszek Plewiński oraz Marek Sikor apelowali o zrezygnowanie ze zbytniego pośpiechu. Jacek Dagil przestrzegał, że autorzy, studenci z Gdańska, mogą rozpocząć seryjną produkcję popiersi.
- Żeby nie było tak jak ze słynnymi krasnalami - stwierdził.
Radny Jerzy Palak dziękował za to, że pomnik będzie miał czerwony cokół i postulował, aby Zarząd Miasta postawił również w stadninie w Miłosnej pomnik Kasztanki, ulubionej kobyły Piłsudskiego
- Uważam, że granie na emocjach związanych z ubóstwem ludzi jest nie na miejscu. Wszyscy radni chcą, by był pomnik Marszałka, jednak zawsze mają, jakieś ,ale". Albo jesteśmy za, albo przeciw - uciął dyskusję burmistrz Andrzej Krzysztofiak.
Wiceburmistrz Piotr Halagiera stwierdził, że spotkał się z wieloma wyrazami poparcia tego pomysłu, przede wszystkim wśród ludzi starszych, którzy pamiętają Józefa Piłsudskiego.