Wielką niespodziankę sprawili swym kibicom piłkarze ręczni Sokoła Vetrex Kościerzyna. W Gniewie wygrali z tamtejszym Hetmanem 28:33 (14:14). Tym samym jeden z głównych faworytów do awansu doznał pierwszej porażki w tym sezonie. Nasi szczypiorniści zagrali w niemal najsilniejszym składzie. Na parkiecie brakowało jedynie pierwszego bramkarza, Dariusza Gurzyńskiego i Tomasza Mellera. Do gry wrócił za to Piotr Gospodarzec. On obok Macieja Reichla, Bartłomieja Janowskiego i Seweryna Żyndy, stanowił w tym spotkaniu o sile kościerskiej ekipy.
- Mecz zaczął się tak jak poprzednie, przeciwnik trochę nam odskoczył - mówi Krzysztof Kotwicki, trener Sokoła Vetrex. - Dobrze w bramce spisał się Mateusz Wójcik, który obronił trzy karne. Pod koniec pierwszej połowy, kiedy przegrywaliśmy, trzy bramki rzucił Maciej Reichel. Dzięki temu pierwsza część gry zakończyła się remisem.
W drugiej połowie miejscowi opadli z sił. Taki obrót sprawy wykorzystali gracze z Kościerzyny. W pewnym momencie Sokół prowadził różnicą ośmiu trafień.
- Pod koniec meczu kontrolowaliśmy sytuację na boisku - dodaje Krzysztof Kotwicki. - Tym samym odnieśliśmy cenne zwycięstwo.
Słowa podziękowania należą się Mieczysławowi Ceplinowi, właścicielowi Szkoły Jazdy Bożena, który udostępnił piłkarzom Sokoła Vetrex autokar. Nie spisali się kibice Hetmana. Po przegranym meczu swą złość wyładowali na wyjeżdżających do Kościerzyny piłkarzach. Na straty spisano szybę. Sprawa trafiła do gniewskiej policji.
Skład i bramki
Wójcik 1, Kac, Fischoeder 3, Janowski 9, P.Pepliński, S.Pepliński, Reichel 7, Gospodarzec 6, Żynda 4, Werochowski, Wnuk-Lipiński, Okuniewski 3, Karczewski, Kuźma.
Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?