Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Śląsk Wrocław-MMTS Kwidzyn 31:30 (13:13). Pozostało liczyć na cud

Rafał Cybulski
Jarosław Michalik/jarekmichalik.com
MMTS Kwidzyn przegrał we Wrocławiu ze Śląskiem 30:31 (13:13) i praktycznie stracił szanse na szóste miejsce przed play-off, co pozwoliłoby uniknąć rywalizacji z Vive lub Wisłą już w pierwszej rundzie play-off. Kwidzynianie muszą liczyć na cud, to znaczy pokonać Azoty i liczyć, że puławianie nie pokonają najsłabszej w lidze Nielby Wągrowiec.

Obie strony mecz zaczęły bardzo nerwowo, dość powiedzieć, że po 7.minutach było ledwie 1:1. Potem przez następny kwadrans lepsi byli gospodarze, którzy zdołali nawet wypracować dwubramkową przewagę - w 22 min. było 9:7 dla Śląska. Trzy następne gole zdobyli jednak kwidzynianie, a do końca pierwszej połowy wynik oscylował wokół remisu i z takim wynikiem oba zespoły schodziły na przerwę.

CZYTAJ TAKŻE: MMTS Kwidzyn-Nielba Wągrowiec 32:16 (16:8). Rekordowe zwycięstwo i łatwe punkty

W drugiej połowie gra wyglądała podobnie, z tymże tym razem nieco lepszym otwarciem popisał się MMTS. W 38 min. po golu Antoniego Łangowskiego było 17:19 na korzyść kwidzynian i wydawało się, że wszystko zmierza we właściwym kierunku, ale wtedy cztery gole z rzędu zdobył Śląsk, a szczególne problemy zawodnicy MMTS mieli z upilnowaniem Kryńskiego i Ścigaja.

Niestety potem było już tylko gorzej. Kwidzynianie zaczęli się spieszyć i seryjnie popełniać błędy, zaś gospodarze systematycznie powiększali przewagę, głównie dzięki bramkom naszego dobrego znajomego, Michała Adamuszka. W 48 min. było już 23:20 dla wrocławian, zaś 5 minut później 27:22. Wydawało się, że jest już po meczu, zwłaszcza gdy w 58 min. Śląsk prowadził 31:25. Niefrasobliwość wrocławian w samej końcówce mogła być jednak bardzo kosztowna, bo po serii błędów MMTS w krótkim czasie zdobył aż pięć goli z rzędu! Największy udział mieli w tym dwaj playmakerzy kwidzyńskiej drużyny, czyli Maciej Mroczkowski i Maciej Pilitowski, ale czasu na doprowadzenie do remisu już zabrakło.

Porażka we Wrocławiu właściwie przekreśla szanse MMTS na szóste miejsce. Wprawdzie sobotnie zwycięstwo z Azotami pozwoli nam wyprzedzić puła-wian w tabeli, ale im pozostanie jeszcze do rozegrania zaległy mecz z Nielbą, a przecież trudno liczyć na porażkę Azotów z ligowym autsajderem. Do rozstrzygnięcie pozostaje raczej kwestia, czy MMTS zajmie 7 czy 8. miejsce na koniec sezonu zasadniczego. Na ósme kwidzynianie spadną jeśli w sobotę przegrają z Azotami, zaś Chrobry Głogów pokona w Gdańsku Wybrzeże.

Śląsk Wrocław-MMTS Kwidzyn 31:30 (13:13)
MMTS: Kiepulski, Dudek - Klinger 6, Mroczkowski 4, Seroka 4, Łangowski 3, Pilitowski 3, Szczepański 3, Zadura 2, Kryszeń 1, Peret 1, Potoczny 1, Rosiak 1, Sadowski 1, Jędrzejewski, Nogowski.

Pozostałe wyniki
Chrobry - Vive Tauron 18:36 (10:16), Nielba - PGE Stal 18:25 ((8:12), Azoty - Wybrzeże 33:25 (19:12), Pogoń - Górnik 31:31 (11:16), Zagłębie - Orlen Wisła 31:41 (13:22).
Tabela
1. Vive Tauron
21
42
753:517
2. Orlen Wisła
21
37
734:556
3. Pogoń
21
30
637:603

4. Górnik
21
28
689:620

5. PGE Stal
21
22
589:577

6. Azoty
20
18
594:605
7. MMTS Kwidzyn
21
17
611:604
8. Chrobry
21
16
509:581

9. Zagłębie
21
14
629:707
10. Wybrzeże
21
12
536:615
11. Śląsk
21
12
543:649

12. Nielba
20
2
441:609

Polub nas na Facebooku!

od 7 lat
Wideo

Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na kwidzyn.naszemiasto.pl Nasze Miasto