Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Śląsk Wrocław-MMTS Kwidzyn 16:33 (6:14). MMTS wygrał i wskoczył na 4. miejsce!

Rafał Cybulski
MMTS Kwidzyn zgodnie z planem nie miał żadnych problemów ze zwycięstwem we Wrocławiu, ale kibice czarno-czerwonych tym razem z większą uwagą śledzili wydarzenia na innych parkietach. Miejsce kwidzynian zależało bowiem również od wyników meczów rozgrywanych w Puławach i Lubinie. A tam wydarzenia także potoczyły się po naszej myśli.

Do przerwy
Mecz ze Śląskiem MMTS kontrolował od pierwszej do ostatniej minuty. Kwidzynianie zaczęli od prowadzenia 3:0, a pierwszego gola pozwolili sobie wbić dopiero po 10 minutach gry. Potem ich przewaga nadal cały czas rosła, w 18 min. było już 9:4, w 27 min. 12:5, a na przerwę schodzili z wynikiem 14:6.

Od godz. 18, gdy rozpoczęło się 5 z 6 meczów PGNiG Superligi (szlagierowe starcie Orlenu Wisły z Vive Tauronem zaplanowane jest na jutro), dobre wieści napływały też z Puław, gdzie Azoty szybko wypracowały kilkubramkową przewagę nad rywalizującym z MMTS o czwarte miejsce KPR RC Legionowo. Tam pierwsza połowa skończyła się wynikiem 19:15 na korzyść gospodarzy. Bardziej zacięty mecz toczył się natomiast w Lubinie, gdzie walczące o "ósemkę" Zagłębie rywalizowało z mającym tyle samo punktów co MMTS Chrobrym Głogów. W ciągu 30 minut żadna z drużyn nie potrafiła odskoczyć choćby na 2 gole, ale wynik do przerwy - 9:8 - był satysfakcjonujący nie tylko dla Zagłębia, ale i dla kwidzynian.

Po przerwie
Druga połowa spotkania we Wrocławiu też nie obfitowała w wielkie emocje. Śląsk długimi momentami miały spore problemy, by znaleźć drogę do bramki MMTS, a kwidzynianie bezlitośnie punktowali juniorów z Wrocławia, wspartych ostatnimi niedobitkami starszych graczy, którzy jeszcze nie opuścili tonącego klubu. W 33 min. było już 17:7, na kwadrans przed końcem 25:11, a na koniec aż 33:16. To chyba najwyższe zwycięstwo w historii występów w ekstraklasie, choć rzecz wymaga jeszcze poszperania w statystykach. Jeśli chodzi o zdobycze bramkowe to królem polowania, z 7 golami okazał się Tomasz Klinger, a 6 bramek dorzucił Przemysław Zadura.

Na pozostałych parkietach też wszystko toczyło się zgodnie z kwidzyńskim planem. Wprawdzie w Puławach Azoty kilka razy dały się dochodzić legionowianom na 2 gole, ale dowiozły zwycięstwo do końca, wygrywając 29:26. Za to w Lubinie Zagłębie szybko odskoczyło Chrobremu na 4 bramki i nawet mimo słabszej końcówki wygrało 17:15.

Co dalej?
MMTS zakończył więc sezon zasadniczy na 4. miejscu i w I rundzie play-off zmierzy się z KPR RC Legionowo. O awansie do najlepszej "czwórki" zadecyduje dwumecz. Pierwsze spotkanie zostanie rozegrane 19 marca (sobota) w Legionowie, a rewanż 23 marca (środa) w Kwidzynie. Jak poinformowały władze MMTS bilety na mecz w hali przy ul. Wiejskiej będzie można kupić już od najbliższego poniedziałku.

Śląsk Wrocław - MMTS Kwidzyn 16:33 (6:14)
Śląsk: Prus - Krupa 5, Łucak 5, Białaszek 2, Koprowski 2, Andreou 1, Kuczyński 1, Królikowski, Piłat, Witkowski,
Kary: 4 min.
MMTS: Dudek, Kiepulski - Klinger 7, Zadura 6, Seroka 4, Szczepański 4, Janiszewski 3, Pilitowski 2, Potoczny 3, Kryszeń 2, Nogowski 1, Peret 1, Genda, Mroczkowski, Rosiak, Szpera. Kary: 4 min.

Pozostałe wyniki 22. kolejki
Zagłębie Lubin – Chrobry Głogów 17:15 (9:8)
PGE Stal Mielec – Pogoń Szczecin 29:21 (13:13)
Azoty Puławy – KPR RC Legionowo 29:26 (19:15)
Górnik Zabrze – Gwardia Opole 32:31 (14:16)

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na kwidzyn.naszemiasto.pl Nasze Miasto