W niedzielę, 6 stycznia około godz. 18, dyżurny kwidzyńskiej komendy otrzymał zgłoszenie o tym, że przy ulicy Modrzewiowej w Sadlinkach kierujący hondą uderzył w ogrodzenie, a następnie odjechał z miejsca zdarzenia.
Funkcjonariusze, którzy pojechali do wezwania, rozpytali świadków na okoliczność zaistniałego zdarzenia i ustalili tablice rejestracyjne auta.
- Krótko po tym zdarzeniu pojechali do miejsca zamieszkania sprawcy kolizji, samochód był już zaparkowany w
garażu i posiadał widoczne uszkodzenia. Od kierującego hondą 55 – letniego mężczyzny wyczuwalna była woń alkoholu w związku z tym, że odmówił poddania się badaniu na zawartość alkoholu pobrana została od niego krew do badań - informuje sierż. sztab. Anna Filar, rzeczniczka prasowa kwidzyńskiej policji.
CZYTAJ RÓWNIEŻ: Wypadek w Prabutach. Po pośligu wjechał na chodnik, trzem osobom udało się odskoczyć
Jeśli badanie potwierdzi, że kierował pod wpływem alkoholu, usłyszy zarzut prowadzenia pojazdu mechanicznego w stanie nietrzeźwości oraz spowodowanie kolizji drogowej. Zgodnie z prawem prowadzenie pojazdu w takim stanie jest przestępstwem, za które ponosi się odpowiedzialność na podstawie art. 178a kodeksu karnego. Za jazdę po pijanemu grozi kara grzywny, kara ograniczenia wolności lub nawet kara pozbawienia wolności do lat 2.
Spłonęło mieszkanie w Kamiennej Górze. Lokator pijany
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?