Rywalizacja w Pucharze Świata Open w tym roku odbywa się w rosyjskim Soczi. W turnieju bierze udział 206 zawodników i 103 zawodniczki z całego świata. Polskę reprezentuje natomiast 10-osobowa ekipa (5 mężczyzn i 5 kobiet). Wśród nich jest oczywiście kwidzynianin Radosław Wojtaszek, który reprezentuje barwy Gwiazdy Bydgoszcz.
W I rundzie Pucharu Świata kwidzynianin miał wolny los. W kolejnej rundzie Radosław Wojtaszek pokonał natomiast Jewgienija Aleksejewa z Rosji wygrywając 1,5 pkt - 0,5 pkt. Trzecia runda, w której wychowanek MTS Kwidzyn zmierzył się z Maximem Matlakowem, zakończyła się z kolei remisem 1 - 1. Najtrudniejsze zadanie przed kwidzynianinem pojawiło się natomiast w IV rundzie, bowiem rywalem Radosława Wojtaszka miał być Magnus Carlsen z Norwegii. Po zaciętym i emocjonującym pojedynku wygrał mistrz świata pokonując reprezentanta Polski 2,5 pkt - 1,5 pkt.
Warto wyjaśnić, ze rywalizacja Pucharu Świata w szachach rozgrywana jest systemem pucharowym. Pojedynki składają się z dwóch klasycznych partii. W przypadku remisu trzeciego dnia odbywa się dogrywka w skróconym czasie gry.
W pierwszej partii Wojtaszek grał białymi, a pojedynek zakończył się remisem po 35 posunięciach. Drugiego dnia kwidzynianin grał czarnymi, jednak partia również zakończyła się remisem. Tym razem po 34 ruchach. O wszystkim decydowała zatem dogrywka. Pierwsza partia szachów szybkich (tempo 25 minut + 10 sekund) zakończyła się jednak remisem po 36 posunięciach. W rewanżu górą był jednak Magnus Carlsen, który wygrał w 48 ruchach.
- Mimo przegranej wracam do domu z podniesioną głową, bo wiem, że dałem z siebie wszystko, a może nawet i trochę więcej. Po pewnie wygranych dwóch meczach z zawodnikami, którzy w swojej karierze notowali się już rankingiem 2700+, moim pogromcą okazał się dopiero obecny mistrz świata Magnus Carlsen. Dwie partie klasyczne były pewnie jednymi z najbardziej emocjonujących, jakie rozegrałem w swojej karierze. Obie zakończyły się remisami, ale w obu poświęcenia, kontrpoświęcenia, pomyłki, nieoczekiwane zwroty akcji i jeszcze więcej. Emocje towarzyszące w trakcie tych partii przypomniały mi dlaczego tak bardzo lubię szachy – podkreśla Radosław Wojtaszek na swoim oficjalnym funpage’u.
Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Dzieje się w Polsce i na świecie – czytaj na i.pl
- Polski samolot musiał nagle lądować na Islandii. Nerwowa sytuacja na pokładzie
- Gwiazdy „Pulp Fiction” na 30. rocznicy premiery filmu. Niektórych zabrakło
- Kokosanka pingwinem roku. Ptak z gdańskiego zoo bije rekordy popularności
- Sto dni do rozpoczęcia Igrzysk Olimpijskich w Paryżu. Co mówią mieszkańcy Paryża?