Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Radosław Wojtaszek poza Pucharem Świata w szachach rozgrywanym w Soczi. Wychowanek MTS Kwidzyn pokonany przez Magnusa Carlsena

Mirosław Wiśniewski
Mirosław Wiśniewski
Radosław Wojtaszek dotarł do IV rundy Pucharu Świata w szachach. Mimo ambitnej walki w klasycznych starciach w dogrywce górą okazał się Magnus Carlsen
Radosław Wojtaszek dotarł do IV rundy Pucharu Świata w szachach. Mimo ambitnej walki w klasycznych starciach w dogrywce górą okazał się Magnus Carlsen Fot. materiały @RadekWojtaszekOfficial
Radosław Wojtaszek zakończył swój udział w szachowym Pucharze Świata rozgrywanym w Soczi (Rosja). W IV rundzie wychowanek MTS Kwidzyn musiał uznać wyższość norweskiego mistrza świata Magnusa Carlsena przegrywając jednak pojedynek dopiero po dogrywce (0,5:1,5).

Rywalizacja w Pucharze Świata Open w tym roku odbywa się w rosyjskim Soczi. W turnieju bierze udział 206 zawodników i 103 zawodniczki z całego świata. Polskę reprezentuje natomiast 10-osobowa ekipa (5 mężczyzn i 5 kobiet). Wśród nich jest oczywiście kwidzynianin Radosław Wojtaszek, który reprezentuje barwy Gwiazdy Bydgoszcz.

W I rundzie Pucharu Świata kwidzynianin miał wolny los. W kolejnej rundzie Radosław Wojtaszek pokonał natomiast Jewgienija Aleksejewa z Rosji wygrywając 1,5 pkt - 0,5 pkt. Trzecia runda, w której wychowanek MTS Kwidzyn zmierzył się z Maximem Matlakowem, zakończyła się z kolei remisem 1 - 1. Najtrudniejsze zadanie przed kwidzynianinem pojawiło się natomiast w IV rundzie, bowiem rywalem Radosława Wojtaszka miał być Magnus Carlsen z Norwegii. Po zaciętym i emocjonującym pojedynku wygrał mistrz świata pokonując reprezentanta Polski 2,5 pkt - 1,5 pkt.

Warto wyjaśnić, ze rywalizacja Pucharu Świata w szachach rozgrywana jest systemem pucharowym. Pojedynki składają się z dwóch klasycznych partii. W przypadku remisu trzeciego dnia odbywa się dogrywka w skróconym czasie gry.

W pierwszej partii Wojtaszek grał białymi, a pojedynek zakończył się remisem po 35 posunięciach. Drugiego dnia kwidzynianin grał czarnymi, jednak partia również zakończyła się remisem. Tym razem po 34 ruchach. O wszystkim decydowała zatem dogrywka. Pierwsza partia szachów szybkich (tempo 25 minut + 10 sekund) zakończyła się jednak remisem po 36 posunięciach. W rewanżu górą był jednak Magnus Carlsen, który wygrał w 48 ruchach.

- Mimo przegranej wracam do domu z podniesioną głową, bo wiem, że dałem z siebie wszystko, a może nawet i trochę więcej. Po pewnie wygranych dwóch meczach z zawodnikami, którzy w swojej karierze notowali się już rankingiem 2700+, moim pogromcą okazał się dopiero obecny mistrz świata Magnus Carlsen. Dwie partie klasyczne były pewnie jednymi z najbardziej emocjonujących, jakie rozegrałem w swojej karierze. Obie zakończyły się remisami, ale w obu poświęcenia, kontrpoświęcenia, pomyłki, nieoczekiwane zwroty akcji i jeszcze więcej. Emocje towarzyszące w trakcie tych partii przypomniały mi dlaczego tak bardzo lubię szachy – podkreśla Radosław Wojtaszek na swoim oficjalnym funpage’u.

od 7 lat
Wideo

Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na kwidzyn.naszemiasto.pl Nasze Miasto