Punkt wywalczyła jedynie Spójnia Sadlinki. Fatalna seria drużyn z powiatu kwidzyńskiego w rozgrywkach V ligi

W 27 kolejce piłkarskiej Klasy Okręgowej (V liga – grupa Gdańsk II) Spójnia Sadlinki na własnym terenie podejmowała Czarnych Przemysław, a więc zespół plasujący się na ostatnim, XVII miejscu w ligowej tabeli. Choć w tabeli obie drużyny dzieliło 10 punktów, to na boisku różnica ta nie była aż tak mocno widoczna. Pierwsza połowa meczu upłynęła jednak bez bramek. Na gola trzeba było poczekać aż do 53 minuty, kiedy to drogę do bramki rywali znalazł Krzysztof Warpas. Niestety gospodarze nie cieszyli się zbyt długo z uzyskanego prowadzenia, bo już 4 minuty później straty odrobił Tomasz Popielarz. Co więcej, mimo starań obu zespołów kolejnych bramek już nie oglądaliśmy i mecz zakończył się podziałem punktów.

Na swoim terenie mecz rozgrywali również zawodnicy Pogoni Prabuty, którzy zmierzyli się z Meteorem Pinczyn. Początek meczu nie przyniósł żadnych rozstrzygnięć i po 45 minutach gry mieliśmy bezbramkowy remis. Długo zapowiadało się również, że goli nie zobaczymy także po przerwie. Na pierwsze trafienie w tym meczu kibice musieli bowiem czekać aż do 87 minuty, kiedy to bramkarza gospodarzy pokonał Dominik Mierzwa. Gol wyraźnie rozpalił sytuację na boisku i nie było to ostatnie trafienie w tym meczu. W doliczonym czasie gry, dokładnie w 92 minucie, drugiego gola dla Pinczyna zdobył bowiem Mateusz Łosiński. Dwie minuty później honorowe trafienie odnotowali natomiast gospodarze, a drogę do bramki rywali znalazł Patrick Barwinski. Ostatecznie mecz zakończył się jednak porażką prabucian 1:2.

Jako ostatni swój mecz rozgrywali piłkarze Relakxu Ryjewo, który podejmowali na własnym terenie Victorię Kaliska. Faworytem spotkania byli wyżej notowani piłkarze gości, którzy już w 13 minucie otworzyli wynik tego spotkania. Na listę strzelców wpisał się wówczas Damian Begier. Gospodarze szybko jednak odrobili straty i w 25 minucie do remisu doprowadził Grzegorz Siwiec. Wynikiem 1:1 zakończyła się również pierwsza połowa tego spotkania. Po przerwie górowali natomiast goście. Drugą bramkę dla Victorii zdobył Piotr Drzewicki, który pokonał bramkarza Relaksu już 4 minuty po wznowieniu gry. W 60 minucie ten sam zawodnik podwyższył natomiast prowadzenie zespołu gości na 1:3. Jedenaście minut później bramka Dariusza Gołuńskiego dała natomiast Victorii prowadzenie 1:4. W końcówce meczu, w 82 minucie gry, gola dla ryjewian ponownie zdobył Grzegorz Siwiec, jednak komplet puntów i zwycięstwo trafiło jednak do Victorii Kaliska.

Wyniki 26 kolejki V ligi:

Pogoń Prabuty - Meteor Pinczyn 1:2, Spójnia Sadlinki - Czarni Przemysław 1:1, Relax Ryjewo - Victoria Kaliska 2:4, Tęcza Brusy - Wisła Tczew 1:1, Mady Ostaszewo - pauza.