źrodło: KWP Olsztyn
Choć zatrzymany nie jest mieszkańcem Kwidzyna ani powiatu, to jednak ze względu na ówczesny podział administracyjny, sprawą zajmowała się kwidzyńska prokuratura.
O sprawie organy ścigany dowiedziały się we wrześniu 2000 roku. Jednak ta historia swój początek miała sześć lat wcześniej - w roku 1994. Od tamtego czasu mężczyzna miał wielokrotnie swoim zachowaniem doprowadzić dwie osoby poniżej 15. roku życia do poddania się czynnościom seksualnym. Gdy pokrzywdzone osoby złożyły zawiadomienie o popełnionym przestępstwie, mężczyzna postanowił się ukryć i w ten sposób uniknąć odpowiedzialności za swoje czyny.
W tym celu zaczął regularnie zmieniać miejsce pobytu i bardzo skutecznie zacierał za sobą wszelkie ślady. Nie nawiązywał stałych znajomości, a stare zakończył. Zerwał też wszystkie kontakty z rodziną, nie zakładając przy tym nowej. Policjanci początkowo wiedzieli o nim tylko tyle, że był wcześniej notowany w związku z popełnionymi kradzieżami.
CZYTAJ RÓWNIEŻ: Prabuty: Marihuana, amfetamina i dopalacze w samochodzie 25-latka
Choć od tamtej pory upłynęło wiele czasu, policjanci z Zespołu Poszukiwań Celowych Komendy Wojewódzkiej Policji w Olsztynie nie odłożyli tej sprawy na półkę i nie zapomnieli o niej. Cały czas próbowali odnaleźć trop za ukrywającym się mężczyzną. Podjęli czynności operacyjne na bardzo szeroką skalę, które po wielu wysiłkach w końcu przyniosły efekt.
56-latek został zatrzymany w poprzedni wtorek, 28 lutego, na terenie gminy Gietrzwałd, gdzie pomagał w jednym z gospodarstw przy pracach rolniczych, otrzymując w zamian dach nad głową. Mężczyzna był bardzo zaskoczony widokiem policjantów. W rozmowie z nimi przyznał, że takie życie w ciągłym ukryciu było udręką, ale choć czuł na plecach oddech poszukujących go funkcjonariuszy, myślał że skutecznie się przed nimi chowa - czytamy w komunikacie Komendy Wojewódzkiej Policji w Olsztynie.
Śledztwo w tej sprawie prowadzi Prokuratura Rejonowa w Kwidzynie. Mężczyzna usłyszał już zarzuty w związku z dopuszczaniem się wobec osoby nieletniej innej czynności seksualnej lub doprowadzania jej do poddania się takim czynnościom albo do ich wykonania (art. 197 par. 2 kodeksu karnego w zbiegu z art. 200 par. 1 kodeksu karnego), za co zgodnie z obowiązującymi w chwili popełnienia przestępstwa przepisami, grozi mu kara do 10 lat pozbawienia wolności. 56-latek nie przyznaje się do winy.
Decyzją Sądu Rejonowego w Kwidzynie, mężczyzna przebywa obecnie w areszcie tymczasowym. Spędzi tam co najmniej najbliższe 3 miesiące.
Obserwuj nas na Twitterze!
Follow https://twitter.com/KwidzynNMStop agresji drogowej. Film policji ze Starogardu Gdańskiego
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?