Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Protest pracowników szpitala w Kwidzynie. Będą rozmowy z EMC

Redakcja
fot. Rafał Cybulski
W środę zakończył się dwudniowy protest pracowników kwidzyńskiego szpitala. W czwartek strony, czyli komitet protestacyjny oraz przedstawiciele EMC mają zasiąść do rozmów.

Na konferencji prasowej w Starostwie Powiatowym komitet protestacyjny podsumował swoja dwudniową aktywność.

- Widzę wiele ważnych rzeczy, które się tutaj wydarzyły. Udało nam się z naszym problemem dotrzeć do świadomości mieszkańców nie tylko w powiecie, ale i na większą salę. Jest szansa na dalsze rozmowy i być może na osiągnięcie jakiegoś porozumienia - powiedział Mirosław Górski, szef klubu radnych PiS i ordynator Szpitalnego Oddziału Ratunkowego kwidzyńskiego szpitala.

Górski odczytał też stanowisko komitetu protestacyjnego, jego pełną treść zamieszczamy poniżej.

Ordynator SOR krytycznie mówił o prywatyzacji kwidzyńskiej placówki.

- To nie jest sposób na rozwiązanie problemu deficytu środków w ochronie zdrowia. Władze samorządowe nie powinny się wyzbywać problemu tylko potraktować go bardzo poważnie i się z nim zmierzyć. Zdrowie mieszkańców to jeden z najważniejszych celów ich działania - podkreślał Górski.

Przekonywał też, że szpital powinien być spółką prawa handlowego, ale kontrolowaną przez samorząd. Przypomniał również o referendum ws. prywatyzacji szpitala w Kwidzynie.

- Bardzo ubolewam, że się nie powiodło z powodu niskiej frekwencji referendum, ale przy odrobinie wyobraźni można było przewidzieć, że przy 90 proc. poparciu, to przełożenie na opinię większości jest jasne. Być może zabrakło wiary, że to może cokolwiek zmienić, ale opinia jest jednoznaczna.

Komitet protestacyjny chce też zebrać kilkadziesiąt tysięcy podpisów pod petycją do zarządu powiatu. - To będzie jasny dowód na to, że mieszkańcy powiatu tej prywatyzacji nie chcą - tłumaczył Górski. Petycję można podpisać TUTAJ

Zakończenie okupacji starostwa nie kończy jednak sprawy, bo pracownicy szpitala wciąż są w sporze zbiorowym z pracodawcą. W szpitalu ma się odbyć referendum w kwestii tego jaką dalszą formę protest ma przyjąć.

Anna Wonaszek, szefowa Okręgowej Rady Pielęgniarek i Położnych podkreślała, że interes pracowników równa się interes pacjentów.

- Nasz los determinuje los pacjentów i odwrotnie. To nie są rozerwalne rzeczy. Musi nam się dobrze funkcjonować, żeby pacjent był należycie zaopiekowany. Niebywałą sytuacją jest to, że trzeba posunąć się do takich kroków, żeby nasz głos był słyszalny - podkreślała Wonaszek.

Szefowa ORPiP zaapelowała też do ministra zdrowia.

- Z Warszawy nie słychać tego, co się tutaj dzieje. Apeluję, żeby minister zaczął jeździć po Polsce, może jeździć również szydłobusem. Wszyscy razem zapraszamy do Kwidzyna, i pokażemy jak może być źle i dobrze. Tutaj mogą się zacząć kierunki dobrych zmian, podyktowane mądrością pracowników służby zdrowia. To wy jesteście ambasadorami dobrych zmian, a nie ludzi, które robią zmiany w kierunku komercyjnym. Tam gdzie chodzi o pieniądze, nie chodzi o pacjenta. A tam gdzie chodzi o pacjenta, nie chodzi o pieniądze. Obierzmy dobry kierunek.

WCZEŚNIEJ PISALIŚMY:
1) Kwidzyn: Protest pracowników szpitala. "To nie prywatyzacja, to dewastacja!" [OŚWIADCZENIE]
2) Kwidzyn: Protest pracowników szpitala. Pielęgniarki oburzone postawą zarządu EMC
3) Protest pracowników szpitala w Kwidzynie. Oświadczenie spółki EMC
4) Protest pracowników szpitala w Kwidzynie. Jest odpowiedź komitetu protestacyjnego

Protest nasz prowadziliśmy w przekonaniu, że działania zarządu Powiatu Kwidzyńskiego polegające na wydzierżawieniu i przyrzeczeniu sprzedaży większości samorządowych udziałów w spółce Zdrowie są działaniem błędnym i szkodliwym z punktu widzenia interesu pracowników i pacjentów. Prowadzone przez nas dyskusje i konsultacje upewniły nas w tym przekonaniu. Domagamy się wycofania się z zawartej umowy przedwstępnej i zachowania samorządowej własności spółki. Uważaliśmy i uważamy, że konieczne jest opracowanie strategii rozwoju naszego zakładu w krótkiej i długiej perspektywie, a odpowiedzialność za jej opracowanie przyjąć powinny na siebie władze samorządowe powiatu – oczywiście we współpracy z zarządem i pracownikami szpitala. Domagamy się także etapowego rozwiązania naszych postulatów płacowych i podwyższenia wynagrodzeń, które od wielu lat nie były waloryzowane. Jesteśmy gotowi do podjęcia rozmów w tej sprawie.

Uczestnicy protestu uznają, że należy przeprowadzić referendum w sprawie aktywnych form strajku jako kontynuację sporu zbiorowego, który związki zawodowe prowadzą z zarządem. Proponujemy, by strajk ten polegał na oznakowaniu szpitala i uczestników symbolami protestu, rozpowszechnianiu materiałów informacyjnych dotyczących naszego stanowiska i protestu oraz zbiórce podpisów pod petycją skierowaną do zarządu Powiatu Kwidzyńskiego z wnioskiem o wycofanie się z umowy sprzedaży udziałów spółki oraz innych zgodnych z prawem działań z wykluczeniem odstąpienia od pracy.

Kierujemy także apel do najwyższych władz państwowych – Prezydenta Rzeczypospolitej, Premiera, Marszałków Sejmu i Senatu o jak najpilniejsze uchwalenie ograniczeń prawnych zapobiegających dalszemu wyprzedawaniu publicznych szpitali samorządowych. Uważamy, że jest to jedyna skuteczna droga do postawienia tamy dalszej dewastacji systemu ochrony zdrowia w naszym kraju.

Wzywamy także wszystkie instytucje kontrolne czuwające nad przestrzeganiem prawa i nadzorujące gospodarowanie majątkiem publicznym do przeprowadzenia kontroli, czy przyjęte w naszym powiecie rozwiązania są zgodne z obowiązującymi przepisami i mieszczą się w granicach obowiązujących uregulowań.

Uczestnicy protestu składają serdeczne podziękowanie wszystkim tak licznie nas wspierającym osobom, zarówno prywatnym jak reprezentującym struktury związków zawodowych. Dziękujemy wszystkim, którzy zechcieli wysłuchać naszych argumentów oraz mediom, które informacje o naszym proteście rzetelnie przedstawiały.

Pracownicy służby zdrowia protestujący przeciwko patologicznej prywatyzacji spółki Zdrowie w Kwidzynie zwracają się do władz państwowych z apelem o pilne uchwalenie aktów prawnych uniemożliwiających przejmowanie samorządowych szpitali przez prywatnych inwestorów. Od trzech lat doświadczamy negatywnych skutków takiego działania. W trosce o przyszłość naszego szpitala podjęliśmy obecnie czynny protest. Uważamy, że prywatyzacja tego rodzaju prowadzi do pogorszenia sytuacji pracowników i pacjentów. Nastawione na zysk spółki uszczuplają środki przeznaczone na leczenie, obniżają jakość świadczeń i wyzyskują zatrudnionych w nich pracowników. Naruszona zostaje zasada samorządowej odpowiedzialności za bezpieczeństwo zdrowotne obywateli. Uważamy, że tylko szybkie wprowadzenie ograniczeń prawnych może powstrzymać i uratować wiele placówek przed ich przewłaszczeniem i utratą kontroli nad ich funkcjonowaniem.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na kwidzyn.naszemiasto.pl Nasze Miasto