Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Prabuty. Uwaga na domokrążców! Policja ostrzega przed oszustami wyłudzającymi pieniądze

OPRAC.:
Karolina Staniszewska
Karolina Staniszewska
fot. pixabay.com/Zdjęcie ilustracyjne
Policjanci z Kwidzyna poszukują dwóch sprawczyń kradzieży, do której doszło w jednym z domów na terenie Prabut. Starsza kobieta, oglądając oferowane do sprzedaży firany, nie zauważyła, że jest okradana. Po raz kolejny ostrzegamy przed oszustami, którzy bez skrupułów manipulują starszymi osobami i odbierają oszczędności ich życia. Nie wpuszczajmy do mieszkań obcych dla nas osób. Bądźmy też czujni i nie przekazujmy żadnych pieniędzy osobom nieznanym.

W ostatnich dniach do Komisariatu Policji w Prabutach zgłosiła się starsza kobieta, która powiadomiła o kradzieży pieniędzy dokonanej przez tzw. domokrążców. Dwie kobiety obcej narodowości okradły mieszkankę gminy Prabuty, gdy pod pretekstem sprzedaży firan weszły do środka mieszkania i splądrowały je, kradnąc znaczną kwotę pieniędzy oraz biżuterię.

Policjanci apelują do wszystkich mieszkańców powiatu o zwracanie uwagi na kręcące się po osiedlu czy wsi osoby, również te obcej narodowości, osoby dłużej przesiadujące w samochodach na obcych numerach rejestracyjnych lub bez tablic rejestracyjnych.

Zachęcamy do rozmów z osobami starszymi o różnych metodach oszustw. Tylko dzięki temu, poprzez uprzedzenie pewnych faktów, jesteśmy w stanie uczulić starszych członków naszych rodzin o sposobach wyłudzania pieniędzy. Fałszywy wnuczek, policjant, córka, akwizytor – o kim byśmy nie wspomnieli, cel ich działania jest ten sam – odebrać oszczędności całego życia. Dlatego apelujemy, by przestrzegać starszych członków naszych rodzin przed oszustami i metodami ich działań, a jest ich naprawdę wiele.

I tak np. na terenie naszego województwa fałszywy policjant kazał kobiecie iść do banku, wypłacić pieniądze i robić wszystko zgodnie z instrukcjami, które będzie jej przekazywał na bieżąco przez telefon. Seniorka postąpiła zgodnie z instruktażem przekazanym przez oszusta, wypłaciła pieniądze i pozostawiła je pod samochodem we wskazanym przez sprawcę miejscu. Kobieta straciła kilkadziesiąt tysięcy złotych. Gdy zorientowała się, że padła ofiarą oszustów żerujących na osobach starszych.

Pamiętajmy, że POLICJANCI nigdy i pod żadnym pozorem nie zwracają się z prośbą o przekazanie żadnych kwot pieniędzy. Tego rodzaju sytuacje są dowodem na to, że mamy do czynienia z oszustami. Niestety dopiero po wszystkim ofiara orientuje się, że została oszukana. Bardzo często przekazują oszustom oszczędności swojego życia, a nawet zaciągają kredyty.

Oszustwa „na wnuczka” i „na policjanta”, to oszustwa, w których ofiarami są przeważnie osoby starsze. Metoda działania przestępców w takich przypadkach za każdym razem jest bardzo podobna. Najczęściej wyszukują osobę, jej adres i numer telefonu w książce telefonicznej, po czym nawiązują kontakt. Podają się za członka rodziny: wnuczka, kolegę, przyjaciela, a ostatnio najczęściej policjanta.

W tym ostatnim przypadku informują najczęściej, że prowadzą akcję przeciwko przestępcom, którzy okradają ludzi z oszczędności ich życia. Do tego prowadzą rozmowę w taki sposób, że osoba pokrzywdzona jest przekonana, że rozmawia z prawdziwym policjantem. Coraz częściej fałszywi policjanci przez kilka dni kontaktują się ze swoją ofiarą, aby siebie uwiarygodnić i zabraniają swojej ofierze rozmawiać na ten temat z bliskimi i znajomymi, dlatego zawsze powinniśmy pamiętać o tym, że:

Policjanci nigdy nie dzwonią w takich przypadkach, jak opisują to oszuści podający się za policjantów i nigdy nie żądają wypłaty pieniędzy.

Nigdy tez nie informują o przeprowadzanych przez siebie „tajnych” akcjach. Jeśli mamy jakiekolwiek wątpliwości zawsze możemy zadzwonić na Policję. 112 to numer alarmowy, pod którym mogą Państwo uzyskać pomoc.

Przypominamy!

Oszuści i złodzieje wciąż szukają nowych sposobów na to, aby się wzbogacić. Często wykorzystują życzliwość i otwartość starszych osób. Pukają do drzwi seniorów, wykazują zainteresowanie ich sprawami. Podają się za pracowników różnych instytucji, m.in. ZUS-u, ośrodka pomocy społecznej – takich, z których świadczeń starsze osoby korzystają.

Złodzieje w ten sposób zdobywają zaufanie i przychylność seniorów. Zdarza się, tak jak w opisanym przypadku, że podszywają się pod pracownika wodociągów, sprzedawców prądu czy usług teleinformatycznych. Szukają różnych sposobów, by starsze osoby wpuściły ich domu. Wówczas stosują różne taktyki manipulacji, odwracają uwagę i kradną pieniądze czy też biżuterię.

Przed otwarciem drzwi:

- upewnijmy się, że osoba, która tam stoi jest nam znana, a jeśli nie, to zapytajmy o cel wizyty. Poproś o okazanie dowodu tożsamości, legitymacji służbowej czy identyfikatora. Uczciwej osoby nie zrazi takie postępowanie powodowane ostrożnością. Zadzwoń do instytucji, która tę osobę do nas przysłała, a jeśli nie jesteśmy tego sprawdzić, nie wpuszczajmy nikogo do mieszkania.

- w razie wątpliwości należy umówić się na inny termin, sprawdzając uprzednio w administracji osiedla lub innej odpowiedniej instytucji wiarygodność osoby pukającej do drzwi (jeśli osoba podaje się za przedstawiciela administracji lub innej odpowiedniej instytucji).

- w sytuacji, gdy osoba staje się natarczywa, natychmiast należy zadzwonić na policję lub zaalarmować otoczenie,

- jeśli jesteś w domu sam, a nawet z całą rodziną, zamykaj drzwi na klucz. To przecież drobiazg, a może ustrzec od tego, że do mieszkania nie wejdą obcy ludzie,

- należy sobie uświadomić, że mogą znaleźć się osoby, które będą chciały wykorzystać każdy moment i okraść mieszkanie. Takie osoby chodzą po klatkach bloków, posesjach, gospodarstwach na wsiach i robią rozpoznanie,

- otwarte bramy i wjazdy na podwórko pozwalają sprawcom pokonywać w łatwy sposób to, co by normalnie utrudniało wejście, gdyby były one zamknięte. Sen, czy drzemka, wyjście nawet chwilowe na ogród, do piwnicy, czy wokół domu i nie zamykanie drzwi powodują, że może wejść ktoś nieproszony,

- sprawcy, którzy zostali przyłapani na wejściu do mieszkania, czy domu, opowiadają wymyślone historyjki, że pomylili adresy, że kogoś szukają, coś skupują, sprzedają, czy zbierają,

- takie sytuacje powinny wzbudzić czujność. Mając jakiekolwiek podejrzenia, trzeba zapamiętać jak najwięcej szczegółów tzn. rysopis, ubiór oraz jak najszybciej powiadomić policję,

- pamiętaj złodziejem może być zarówno kobieta, mężczyzna, a nawet osoby nieletnie!

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Wielki Piątek u Ewangelików. Opowiada bp Marcin Hintz

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na kwidzyn.naszemiasto.pl Nasze Miasto