Powiat kwidzyński. 18-latek zjechał ze skarpy i dachował na polu w Gontach. Policjanci radzą jak zachować się podczas kolizji i wypadku

W środę, 29 czerwca 2022 r., kilka minut po północy, doszło do wypadku drogowego w Gontach, na trasie Sypanica – Prabuty.

- Ze wstępnych ustaleń funkcjonariuszy wynika, że kierujący citroenem 18-latek, nie zachowując szczególnej ostrożności i nie dostosowując prędkości pojazdu do warunków panujących na drodze, stracił panowanie nad autem zjechał ze skarpy i dachował w polu. Kierowca i 17-letnia pasażerka o własnych siłach wyszli z auta i zadzwonili po znajomego, by ten odholował samochód którym się poruszali. Po kilku minutach od przyjazdu holownika oboje zaczęli uskarżać się na bolesność kręgosłupa, na miejsce została wezwana karetka oraz policja – informuje mł. asp. Anna Filar, oficer prasowy Komendanta Powiatowego Policji w Kwidzynie.

Jak dodaje, w ciągu ostatnich dni na terenie powiatu kwidzyńskiego doszło do kilku kolizji i wypadków. Do wielu z tych zdarzeń nie musiałoby jednak dojść, gdyby kierowcy pamiętali o zachowaniu bezpiecznej odległości między pojazdami, czy o jeździe z odpowiednią prędkością.

Co jednak zrobić, gdy znajdziemy się na miejscu zdarzenia, lub jesteśmy jego uczestnikiem?  Kwidzyńscy policjanci przypominają jak zachować się w razie kolizji lub wypadku.

-Gdy dojdzie do kolizji, a uczestnicy nie odnieśli żadnych obrażeń ciała, nie jesteśmy zobowiązani do wzywania Policji. Obowiązek informowania mundurowych zachodzi tylko wówczas, gdy doszło do wypadku z ofiarami w ludziach lub powstałego na wskutek przestępstwa, np. za kierownicą znajdował się nietrzeźwy kierujący – dodaje A. Filar z KPP Kwidzyn.

Kierowcy biorący udział w kolizji mogą wyjaśnić zaistniałe zdarzenia sami, jeśli oczywiście wspólnie uznają, że okoliczności zdarzenia nie budzą ich wątpliwości. Pamiętajmy również, że w przypadku kolizji obowiązkiem uczestników jest niezwłoczne usunięcie z jezdni pojazdów biorących w nich udział.

Nieco inaczej wygląda sytuacja gdy dochodzi do wypadku.

-Jeżeli w wypadku jakakolwiek osoba ucierpiała, wtedy kierujący pojazdem jest zobowiązany do udzielenia niezbędnej pomocy ofiarom wypadku oraz wezwania pogotowia ratunkowego i Policji, nie należy podejmować czynności, które mogłyby utrudnić ustalenie przebiegu wypadku (np. poprzez zatarcie/zniszczenie śladów na miejscu), uczestnicy wypadku mają obowiązek pozostania na miejscu. Naszym obowiązkiem na miejscu zdarzenia jest oznakować poprzez włączenie, jeśli to możliwe, świateł awaryjnych i ustawienie trójkąta ostrzegawczego – podkreślają policjanci.

Jeśli do zdarzenia doszło na autostradzie lub drodze ekspresowej trójkąt ostrzegawczy umieszczamy w odległości 100 metrów za pojazdem. Poza obszarem zabudowanym na pozostałych drogach trójkąt umieszczamy w odległości 30-50 metrów za pojazdem. Na obszarze zabudowanym włączamy światła awaryjne i umieszczamy trójkąt ostrzegawczy za pojazdem lub na nim, na wysokości nie większej niż 1 metr.

-Kategorycznie zabrania się w takiej sytuacji przemieszczania pojazdów. W tym przypadku pojazdy powinny zostać na swoich miejscach w celu analizy przebiegu wydarzenia przez policję – podkreślają mundurowi.