Wisła przystąpiła do meczu bez Nikoli Eklemovicia, Piotra Chrapkowskiego, Joakima Backstroma i Zbigniewa Kwiatkowskiego. Po pierwszych pięciu minutach gry goście prowadzili niespodziewanie 4:1. Na nic zdały się przerwy na żądanie, bo „nafciarze” grali zdecydowanie poniżej oczekiwań i do szatni schodzili przegrywają 10:15.
Czytaj także: Juniorki Jutrzenki zajęły 5. miejsce w mistrzowstwach Polski
Kilka mocnych słów musiało paść w szatni, bowiem po wznowieniu gry gospodarze rzucili się do ataku i w ciągu kilku minut zmniejszyli stratę do jednej bramki. Na kwadrans przed końcem pierwszy raz udało się nawet objąć prowadzenie. Ostatnie minuty były już bardzo wyrównane, na minutę przed końcem goście mieli dwie bramki przewagi. Niestety „nafciarze” zdobyli jeszcze tylko jedną bramkę, której autorem był Michał Kubisztal. Ostatecznie ze zwycięstwa cieszyli się zawodnicy z Kwidzyna.
Wisła Płock - MMTS Kwidzyn 27:28 (10:15)
Wisła: Seier, Wichary - Spanne 6 (5), Wiśniewski, Olsen, Toromanović 3, Syprzak 1, Kubisztal 6 (1), Kavas 5, Dobelsek 4, Zołoteńko 2, Twardo, Paczkowski
MMTS: Szczecina, Jednowski - Nogowski, Rombel 1, Seroka 3, Daszek, Pacześny 1, Peret 2, Krieger 2, Mroczkowski 1, Orzechowski 3 (1), Sadowski 2, Rosiak 1, Łangowski 7, Waszkiewicz 5 (3)
Codziennie najświeższe informacje z Płocka na Twoją skrzynkę. Zapisz się do newslettera!
Wspaniałe show Harlem Globetrotters w Tauron Arenie Kraków
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?