Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Ponad 200 poszkodowanych i 500 tys. zł strat - to bilans dotychczaswego śledztwa ws. Viki Travel

Arkadiusz Kosiński
fot. Wojciech Gadomski/Polskapresse
Po trzech tygodniach śledztwa ws. kwidzyńskiej agencji podróży Viki Travel ustaliliśmy, że poszkodowanych zostało ponad 200 osób! Jeszcze w ubiegłym tygodniu do Prokuratury Rejonowej w Kwidzynie spływały kolejne doniesienia o możliwości popełnienia przestępstwa przez Beatę W., właścicielkę Viki. Śledztwo w tej sprawie prowadzone jest pod kątem art. 286 paragraf 1. kodeksu karnego dotyczącego oszustw. Grozi za to od sześciu miesięcy do ośmiu lat pozbawienia wolności.

O agencji zrobiło się głośno, gdy z jej usług skorzystało 50 uczniów sześciu szkół z całego kraju, w tym Gimnazjum nr 4 z Gdyni oraz Zespołu Szkół Gedanensis z Gdańska. Viki Travel miała zorganizować im przelot do Stanów Zjednoczonych na finał międzynarodowego konkursu Odyseja Umysłu. Dzień przed wylotem poinformowała jednak, że usługi nie zrealizuje, bo ogłasza upadłość. W ostatniej chwili pomocną dłoń wyciągnęły m.in. władze samorządowe oraz Ministerstwo Administracji i Cyfryzacji, które przekazały brakujące pieniądze dla wszystkich szkół, które zostały na lodzie. Straty oszacowano na 220 tys. zł. Krótko po tym prokuraturę o całym zdarzeniu powiadomił prezes fundacji Odyssey of the Mind Polska.

Zobacz także: Kwidzyńskie biuro podróży Viki Travel ogłasza upadłość. Szukamy poszkodowanych

Wycieczka za ocean, która dla uczniów zakończyła się ostatecznie szczęśliwie, rozpoczęła jednak większą sprawę. Jak policzyliśmy, łączne straty poniesione przez turystów z całej Polski opiewają na prawie 500 tys. zł. Viki Travel przyjmowała zlecenia m.in. z Wrocławia, Bydgoszczy czy Przemyśla, a rzekomo wykupione przez klientów bilety lotnicze na całą trasę w rzeczywistości były tylko w jedną stronę, albo - gdy lot był zaplanowany z przesiadką - tylko na część przelotu. W niektórych przypadkach pieniądze w ogóle nie trafiły do przewoźników.

Co ciekawe, z informacji od śledczych wynika, że żaden z kwidzyńskich turystów na usługach agencji się "nie przejechał". Powód może być bardzo prosty. Viki fizycznie nigdy nie istniało. Firma kusiła atrakcyjną stroną internetową, która była jedynym śladem jej działalności, a większość jej klientów z właścicielką kontaktowała się elektronicznie. Dziś pozostała tylko anglojęzyczna wersja witryny, polska już nie działa.

Agencja funkcjonowała tylko wirtualnie. W wynajętym pomieszczeniu, jak mówią śledczy, właścicielka firmy nigdy nie rozpoczęła działalności. Umowa wynajmu lokalu została zawarta w lutym ubiegłego roku, a w kwietniu tego roku rozwiązana. Viki Travel nie opłacało czynszu.

Czytaj również: Problemy z Odyseją Umysłu. Doniesienie do prokuratury na firmę Viki Travel

Pierwsze doniesienie do kwidzyńskiej prokuratury w związku z Viki Travel wpłynęło jeszcze dwa miesiące przed aferą z wyjazdem uczniów do Stanów Zjednoczonych. Rodzina z Mińska Mazowieckiego za pośrednictwem agencji - za 8,4 tys. zł - wykupiła wycieczkę do Tajlandii. Ta jednak nigdy nie doszła do skutku. Kolejne zgłoszenie, już po tym, jak prokuraturę powiadomił prezes Fundacji Odyssey Of The Mind Polska, wpłynęło 8 kwietnia. Złożyła je grupa turystów z Włocławka. Mieli oni rzekomo zarezerwowane bilety w dwie strony na przelot z Warszawy przez Francję i Meksyk aż do Miami. Koszt biletów wyniósł 15 tys. zł.

- Gdy wylądowali w Meksyku, okazało się, że bilety do Miami nigdy nie były wykupione - mówi Piotr Jankowski, szef Prokuratury Rejonowej w Kwidzynie.

Podobnych zgłoszeń jest jeszcze kilka. Właścicielkę Viki Travel śledczy znaleźli w Gdańsku.

- W tej chwili zabezpieczamy komputery należące do tej pani oraz całą dokumentację księgową - mówi prok. Piotr Jankowski.

Wkrótce powinny się rozpocząć przesłuchania wszystkich poszkodowanych.

O wycieczkach z Viki Travel, które turystom odbiły się czkawką, przeczytasz w dzisiejszym numerze (14 czerwca) "Kuriera Powiatu Kwidzyńskiego"

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Dziennik Zachodni / Wielki Piątek

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na kwidzyn.naszemiasto.pl Nasze Miasto