- Chcemy stworzyć tu obszar skateparku. Dlatego cały tor został doświetlony i nie będziecie mieli ograniczenia, że po zmroku jesienią trzeba będzie się zwijać do domu - mówił burmistrz Kaczmarek do młodych ludzi, którzy przybyli na otwarcie obiektu. - Jest to obiekt, który usadowiliśmy w ustronnym miejscu po to, żeby nikt nie miał do was pretensji, że hałasujecie. To jest miejsce, w którym możecie robić wszystko byle byście sobie krzywdy nie robili i żebyście tego kompleksu nie niszczyli.
Na razie pumptrack to długa na 90 metrów trasa do jazdy rowerem i rampa dedykowana dla miłośników deskorolek. W pobliży znajduje się kilka ławek oraz stojaki dla rowerów. Całość kosztowała 130 tys. zł. brutto.
Podczas otwarcia firma, która zbudowała pumptrack w Łabiszynie, zapewniła szkolenie dla młodych ludzi, podczas którego dowiedzieli się zarówno o technikach jazdy jak i o bezpieczeństwie.
Na torze rowerowym należy jeździć w kasku, ochraniaczach, rękawicach i na sprawnym sprzęcie: BMX, DIRT/SLOPE, MTB. Rowery powinny być wyposażone w przynajmniej jeden hamulec. Nie można z obiektu m.in. korzystać w stanie po spożyciu alkoholu, a także kiedy tor będzie oblodzony. Każdy użytkownik musi zadbać o czystość i porządek tego miejsca.
Przejazd po torze rowerowym w Łabiszynie:
Droga księżycowa w Gdyni, czyli Marszewska Góra
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?