Zobacz też: 19-latek ukradł elektryzator. Za kradzież grozi mu kara do 5 lat więzienia
Około godziny 7.20 na numer alarmowy policji zadzwonił zaniepokojony ojciec i powiadomił o zaginięciu swojego 14-letniego syna. Jak wynikało z przekazanej informacji, rano rodzice nie zastali chłopca w pokoju.
Do działań poszukiwawczych zaangażowano funkcjonariuszy policji, w tym policyjnego przewodnika z psem tropiącym, oraz straż pożarną. Kilkadziesiąt osób bardzo dokładnie sprawdzało okolice pobliskiej rzeki oraz kompleksy leśne. Mundurowi rozpytywali też okolicznych mieszkańców.
Czytaj również: Poszukiwani przez policję w Kwidzynie. Zobacz listy gończe [GALERIA ZDJĘĆ]
- Po godzinie intensywnych poszukiwań, kryminalni z kwidzyńskiej komendy znaleźli chłopca na ul. Zielnej. Okazało się, że 14-latek wyszedł z domu około godziny 4.00, aby podczas porannego spaceru przemyśleć sobie kilka spraw - wyjaśnia sierż. sztab. Bożena Schab, rzeczniczka prasowa Komendy Powiatowej Policji w Kwidzynie.
Nastolatkowi nic się nie stało. Wrócił do domu.
Konto Amazon zagrożone? Pismak przeciwko oszustom
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?