Osłabiona brakiem ofensywnych pomocników, Grzegorza Pyrkowskiego i Tomasza Cejera, Pogoń Smętowo zremisowała przed własną publicznością 2:2 (1:0) ze swą imienniczką z Prabut, w XXVII kolejce rozgrywek grupy II gdańskiej okręgówki.
Gospodarze przeważali od początku spotkania, lecz udokumentowali to golem dopiero w 32 min. Strzałem z linii pola karnego uczynił to Piotr Raniszewski po dwójkowej akcji ze Sławomirem Manuszewskim. Po przerwie lepsze wrażenie sprawiali goście. W 52 min przeprowadzili akcję, po której wyrównali. Bramkarz miejscowych, Janusz Dębski, co prawda zdołał sparować piłkę, lecz przy dobitce z bliska był już bezradny. Po stracie gola gospodarze przyspieszyli tempo swych akcji. W 70 min Adam Brzęk popisał się rajdem prawą stroną boiska, zagrał do wbiegającego w pole karne Kazimierza Moczyńskiego, a ten strzałem w tzw. długi róg bramki odzyskał prowadzenie dla smętowian. W 82 min na 3:1 mógł podwyższyć Manuszewski, ale huknął wprost w bramkarza. Gdy kibice już opuszczali stadion (w 89 min) gracze z Prabut przeprowadzili szybką kontrę, po której cieszyli się z uratowania jednego punktu.
Pogoń
Dębski - Zając, Murawski, Raniszewski, Rychlewski, A. Pyrkowski, Laskowski, Zwoliński (80 Schwarz), Moczyński, Brzęk (84 Szczepiński), Manuszewski.
Jak politycy typują wyniki polskiej reprezentacji?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?