Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Po bestialskim skatowaniu kota w Prabutach. Animalsi apelują: - Jesteś świadkiem znęcania się nad zwierzętami? Powiadom policję!

Karolina Staniszewska
fot. Pixabay.com/Zdjęcie ilustracyjne
Niedawny przypadek bestialskiego skatowania kota przez mieszkańca Prabut, odbił się szerokim echem w całej Polsce. Co robić, gdy jesteśmy świadkami znęcania się nad zwierzętami lub wiemy o ich złym traktowaniu? Paweł Gebert z kwidzyńskiej sekcji Ogólnopolskiego Towarzystwa Opieki Nad Zwierzętami Animals nie ma wątpliwości: - Zawiadomić odpowiednie służby. I to jak najszybciej!

Za każdym razem, gdy jesteśmy świadkami znęcania się nad zwierzętami lub mamy podejrzenie o ich złym traktowaniu, niezwłocznie powinniśmy zawiadomić policję, inspekcje weterynaryjną bądź najbliższą organizację chroniącą zwierzęta.

- Znęcanie się nad zwierzętami jest przestępstwem, dlatego konieczne jest zawiadomienie organów ścigania. Oczywiście wielu ludzi zgłasza też się do nas. Przeprowadzamy 6 tys. interwencji rocznie w sprawach niehumanitarnego traktowania zwierząt, to bardzo dużo. Wiele z tych zwierząt trafia do nas, wówczas je zabezpieczamy, leczymy i szukamy nowych domów - mówi Paweł Gebert z OTOZ Animals Kwidzyn.

W związku ze sprawą brutalnego skatowania kota przez 20-letniego mieszkańca Prabut, to OTOZ Animals Kwidzyn, jako jedna z kilku organizacji, zaalarmowała policję o zdarzeniu, gdy tylko nagranie wypłynęło do Internetu.

- Okazało się, że to wydarzyło się w maju, a dopiero teraz sprawa ujrzała światło dzienne. Nasza przedstawicielka udała się na miejsce, żeby dowiedzieć się, czy kot przeżył i czy pozostałym zwierzętom, które znajdują się w domu sprawcy, nic nie zagraża - tłumaczy Gebert.

Do domu mężczyzny pojechała inspektor OTOZ Animals Kwidzyn, Lidia Lewko. Jak mówi, w takich sytuacjach należy działać natychmiast.

- Najpierw weryfikujemy zgłoszenie, czy jest prawdziwe, kolejnym krokiem jest zgłoszenie sprawy na policję. Tak też było w tym przypadku. Gdy przyjechałam na miejsce, stwierdziłam, że zwierzętom, które przebywały w tym domu nic nie zagraża - mówi Lidia Lewko.

Kiedy jednak okazało się, że sprawca nie został tymczasowo aresztowany, organizacja OTOZ Animals Kwidzyn, 20 stycznia podjęła kroki, by zabezpieczyć pozostałe zwierzęta z jego domu.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Krokusy w Tatrach. W tym roku bardzo szybko

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na kwidzyn.naszemiasto.pl Nasze Miasto