Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

PKP PLK rozmawia z Arrivą. Wróci pociąg nad morze?

Redakcja
fot. Arriva
Wróci pociąg nad morze? Trwają rozmowy PKP PLK i Arrivy. - Trzymamy kciuki - mówi Filip Bebenow, dyrektor wąskotorowej Żuławskiej Kolei Dojazdowej, do pociągów której podróżni przesiadali się w Nowym Dworze Gdańskim.

Jest szansa, że po rocznej przerwie wrócą kursy kolei szerokotorowej łączącej Kwidzyn i Malbork z Nowym Dworem Gdańskim. Jak zapewniło PKP Polskie Linie Kolejowe, linia kolejowa nr 256 (Szymankowo - Nowy Dwór Gdański) nie jest zagrożona likwidacją i możliwy jest na niej powrót ruchu pasażerskiego. Właśnie trwają negocjacje kolejowego przewoźnika Arriva RP, który realizował kursy w latach ubiegłych, z PKP Polskie Linie Kolejowe oraz samorządami lokalnymi.

- Prowadzimy rozmowy z Arrivą na temat uruchomienia połączeń wakacyjnych. Póki co nie znamy jednak szczegółowego planu reaktywacji połączeń - mówi Maciej Dutkiewicz, rzecznik prasowy PKP PLK.

Jeżeli negocjacje zakończą się sukcesem i przewoźnik znajdzie źródło finansowania kursów, zostanie utworzone przesiadkowe połączenie w Nowym Dworze Gdańskim do Stegny i Sztutowa, tak jak to miało miejsce w ubiegłych latach.

Dofinansowania lokalnego transportu pasażerskiego, szczególnie sezonowego, to dość częsta praktyka. Chodzi m.in. o to, by przygotować optymalną cenę za bilety, stosownie do możliwości turysty.

- Na razie są to wstępne rozmowy i do podjęcia jakiejkolwiek decyzji jest jeszcze dużo czasu - mówi Filip Bebenow, dyrektor wąskotorowej Żuławskiej Kolei Dojazdowej. - Sami jesteśmy zaskoczeni informacją PKP Polskich Linii Kolejowych o podjętych rozmowach. Teraz wszystko zależy od tego, na jakich warunkach zostanie wprowadzone połączenie kolejowe.

Kursy kolejowe są nierentowne i potrzebne są dotacje finansowe.

- W ubiegłych latach część kosztów ponosił Urząd Marszałkowski, a część samorządy lokalne. To właśnie one powinny starać się u PKP Polskie Linie Kolejowe o wznowienie połączenie. Jako Pomorskie Towarzystwo Miłośników Kolei Żelaznych jesteśmy oczywiście za i mocno trzymamy kciuki za powodzenie tego przedsięwzięcia - mówi Bebenow.

Weekendowy "Pociąg na plażę" uruchamiany był w sezonie letnim od 2009 do 2013 roku. Arriva obsługiwała w tym okresie linię z Grudziądza do Malborka, więc do Nowego Dworu Gd. można było dostać się bez przesiadki z Grudziądza czy Kwidzyna, a rozkład ułożony był tak, by możliwy był wyjazd z tych miejscowości nad morze i powrót w ciągu jednego dnia. Normalnotorowy skład Arrivy skomunikowany był w Nowym Dworze Gdańskim z wąskotorowym pociągiem Pomorskiego Towarzystwa Miłośników Kolei Żelaznych. Z kolei ten rozwoził turystów do nadmorskich miejscowości, między innymi Stegny, Jantara, Mikoszewa oraz Sztutowa. Z kursów znad morza w kierunku Malborka korzystali też spędzający nad morzem urlopy turyści, którzy chcieli zwiedzić np. zamek w Malborku.

- Linia cieszyła się w ubiegłych latach sporą popularnością wśród mieszkańców Kwidzyna, Malborka a nawet Gru-dziądza - dodaje Filip Bebenow z nowodworskiej wąskotorówki.

Wakacyjne kursy w ubiegłym roku były niemożliwe z uwagi na przebudowę węzła kolejowego w Szymankowie, a to właśnie w tym miejscu zbiegają się tory z Nowego Dworu Gdańskiego do Malborka. Obecnie remont jest już zakończony, więc teoretycznie nie ma przeszkód, by kursy zostały wznowione.

Polub nas na Facebooku!

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Otwarcie sezonu motocyklowego na Jasnej Górze

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na kwidzyn.naszemiasto.pl Nasze Miasto