Paweł Poncyljusz , wiceprzewodniczący partii Polska Jest Najważniejsza, do Kwidzyna przyjechał na zaproszenie członków niedawno powstałego koła PJN Powiśle. Jego wizyta nie wywołała wielkiego zainteresowania wśród mieszkańców Kwidzyna, a więc potencjalnych wyborców. Na spotkanie w auli Powiślańskiej Szkoły Wyższej przyszło ich raptem kilkunastu. O wiele większe było jednak zainteresowanie lokalnych mediów.
- Przede wszystkim nie chcemy brać udział w wojnie polsko-polskiej uprawianej przez PiS i PO, i jak na razie skutecznie nam się to udaje. Chcemy natomiast rozmawiać o sprawach ważnych dla przeciętnego Polaka - deklarował Poncyljusz w trakcie briefingu z lokalnymi mediami.
Te ważne sprawy to przede wszystkim gospodarka (z głównym naciskiem na drobną przedsiębiorczość) oraz rodzina.
W pierwszym temacie poseł PJN - jak wielu innych wcześniej - mówił o uproszczeniu procedur, które stanowią poważne przeszkody dla drobnego biznesu i uproszczeniu systemu podatkowego. Podał zresztą konkretne przykłady:
- Właściciel małej firmy powinien płacić podatki nie co miesiąc, ale najwyżej cztery razy w roku. Poza tym spory gospodarcze powinny być rozstrzygane w sądach w ciągu najdłużej 90 dni.
Natomiast w swoim pakiecie rodzinnym PJN chce zaoferować Polakom 400 zł miesięcznego dodatku na każde dziecko w rodzinie. W trakcie spotkania w auli PSW Poncyljusz mówił skąd wziąć na to pieniądze.
- Samo becikowe kosztuje państwo 400 mln zł rocznie a okazuje się, że nie jest ono żadnym impulsem do powiększania rodziny. Są też ulgi w podatkach, ale wiele rodzin wielodzietnych a na takich najbardziej nam zależy, nawet nie dochodzi do tego punktu przy rozliczaniu podatków, więc nie wykorzystuje tej ulgi - argumentował Paweł Poncyliusz.
PJN chce także szukać pieniędzy dla dzieci w funduszach, m.in. Funduszy Rolnym, czy Państwowym Funduszu Rehabilitacji Osób Niepełnosprawnych.
- Pieniędzy dedykowanych dzieciom jest sporo, ale ich strumień jest rozpraszany i przeciętna wielodzietna rodzina nie odczuwa pomocy - mówił PJN.
Oby nie oznaczało to odgórnego zrównania potrzeb dzieci zdrowych i niepełnosprawnych, bo 400 zł miesięcznie w przypadku tych ostatnich może być kwotą zdecydowanie zbyt niską.
Niestety choć Paweł Poncyljusz o pakiecie rodzinnym mówił również w kontekście grożącej nam katastrofy demograficznej, co może również oznaczać załamanie systemu emerytalnego, to jednak jego partia jest przeciwna refundowaniu przez NFZ zabiegów zapłodnienia in vitro. A to przecież realnie zwiększyłoby liczbę urodzeń.
Przeczytaj także: Longin Pastusiak nie będzie jedynką SLD w Gdańsku
- To zbyt duże obciążenie finansowe dla budżetu - przekonywał Poncyljusz w rozmowie z nami.
Jednak w tym przypadku chyba nie o pieniądze chodzi, bo wedle szacunków refundacja kosztowałaby budżet 300-350 mln zł rocznie, a więc mniej niż becikowe.
Poncyljusz mówił również o receptach PJN dotyczących bieżących problemów Polaków.
Przeczytaj także: Paweł Poncyliusz szefem PJN na Pomorzu
- W obecnej sytuacji państwo powinno pomóc 700 tys. obywateli, którzy spłacają kredyt zaciągnięty we frankach szwajcarskich. Dlatego może warto rozważyć ustalenie na jakiś czas sztywnego kursu tej waluty lub odroczenie spłat odsetek od rat takich kredytów - proponował Poncyljusz.
Potem odbyło się spotkanie z wyborcami, które było też okazją do zaprezentowania lokalnych przedstawicieli partii. W zarządzie koła PJN Powiśle zasiedli m.in. Krzysztof Piekarski, Zbigniew Piotrowski oraz sztumianin Krzysztof Kania.
Kształt pomorskiej listy wyborczej poznamy jednak dopiero w sierpniu. Na razie wiadomo, że "jedynką" będzie poseł Tomasz Dudziński.
Konto Amazon zagrożone? Pismak przeciwko oszustom
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
