Z jednej strony szorstkie riffy, z drugiej damski, melancholijny wokal, a wszystko to spięte przestrzennym brzmieniem inspirowanym klasykami shoegaze'u i przedstawicieli współczesnej brytyjskiej alternatywy. No bo nie da się ukryć, że takie zespoły jak choćby Slowdive czy My Bloody Valentine były inspiracją "kosmicznych". A i sporo modnego ostatnio post-rocka się znajdzie.
Wielu recenzentów wskazuje, że mocnym punktem zespołu jest wokalistka Anna Suchiewicz, która z subtelnej prawie że melorecytacji, potrafi przebić się przez ścianę rozmytych gitar nie zdzierając przy tym gardła. Czy na żywo poradzi sobie również dobrze? Przekonamy się już w dziś.
Na kwidzyńskim koncercie zespół będzie promował swój debiutancki minialbum, który pod koniec stycznia tego roku wydał własnym sumptem. Materiał rejestrowali w listopadzie ubiegłego roku w gdyńskim Greatsound Promotion Studio pod czujnym okiem Kuby Mańkowskiego, który czuwał nad produkcjami takich zespołów jak Acid Drinkers, Blindead czy Behemoth. Warto dodać, że prócz klasycznego instrumentarium na płycie pojawia się również trąbka.
Piano Art, 12 maja (sobota)
godz. 21. Bilet: 10 zł
echodnia Drugi dzień na planie Ojca Mateusza
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
