Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

PGNiG Superliga mężczyzn. Słaby mecz i porażka MMTS Kwidzyn [ZDJĘCIA]

Redakcja
MMTS Kwidzyn rozegrał jeden z najsłabszych meczów w sezonie i wyraźnie uległ Gwardii Opole. Ten wynik potwierdził, że po zimowych ruchach kadrowych zespół jest słabszy, niż w pierwszej części sezonu, a do tego kwidzynianie mogą mieć spore kłopoty z obronieniem trzeciego miejsca dającego bezpośredni awans do play-off. Poza tym, tak jak dwa tygodnie temu w meczu z Chrobrym, w zespole rywali z dobrej strony pokazali się byli zawodnicy MMTS, Antoni Łangowski i Przemysław Zadura.

To spotkanie najlepiej opisuje fakt, że gospodarze prowadzili w nim tylko raz, gdy w 1 min. wynik spotkania otworzył Adrian Nogowski. Potem było już tylko gorzej, z krótkimi tylko przebłyskami lepszej gry. Tak było np. między 10 a 17 minutą, gdy kwidzynianie od wyniku 4:7 podciągnęli do 10:10. Wydawało się wtedy, że po kiepskim początku MMTS jednak nawiąże walkę z Gwardią, ale prawdziwy dramat rozpoczął się chwilę potem, bo opolanie zdobyli aż 6 goli z rzędu. Trzy z nich były dziełem Patryka Mauera. Wprawdzie jeszcze przed przerwą kwidzynianie zdołali nieco zniwelować straty (gole Damiana Przytyły), ale na przerwę i tak do szatni schodzili w minorowych nastrojach.

A druga połowa niestety bardzo przypominała mecz z Chrobrym. Kwidzynianie przez 30 minut próbowali gonić wynik, ale był to pościg nieskuteczny. W 39 min. po serii bramek Adriana Nogowskiego było już tylko 21:22, ale trener Gwardii Rafał Kuptel czujnie wziął czas i nie pozwolił kwidzynianom na rozwinięcie skrzydeł. Do tego po tej krótkiej przerwie opolanie znów zaczęli budować przewagę. W 52 min. było już 24:30 i w tym momencie kwidzyńscy kibice stracili już nadzieję na pomyślny finał.

W obecnej sytuacji kadrowej trudno jednak liczyć na sukces, gdy nie zagra kilka elementów. W meczu z Gwardią słabiej spisywali się bramkarze, na co wpływ miała ogólnie gorsza postawa MMTS w defensywie. Natomiast w ataku tym razem zabrakło goli Kamila Kriegera i Andrzeja Kryńskiego, który był zupełnie niewidoczny. Do tego wszystkiego trener Maciej Mroczkowski miła niewielkie pole manewru, bo nasi juniorzy w ten weekend walczą przecież o awans do najlepszej "8" w kraju.

MMTS Kwidzyn - Gwardia Opole 26:34 (15:18)
MMTS: Dudek, Szczecina – Nogowski 6, Przytuła 6, Peret 5, Ossowski 2, Pilitowski 2, Potoczny 2, Janikowski 1, Kryński 1, Rosiak 1, Guziewicz, Krieger. Kary: 4 minuty (Przytuła, Peret)
Gwardia: Malcher, Zembrzycki – Mauer 7, Łangowski 6, Zadura 5, Jankowski 4, Mokrzki 4, Siwak 4, Tarcijonas 2, Klimków 1, Morawski 1, Dementiew, Lemaniak, Milewski, Zarzycki. Kary: 10 minut (Jankowski oraz Zadura po 2, Zarzycki).

Obserwuj nas na Twitterze!

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Konferencja prasowa po meczu Korona Kielce - Radomiak Radom 4:0

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na kwidzyn.naszemiasto.pl Nasze Miasto