Padający śnieg utrudnił warunki jazdy na drogach powiatu kwidzyńskiego. Policjanci interweniowali przy 6 kolizjach drogowych

Podczas pierwszej doby intensywnych opadów śniegu, tj. w poniedziałek, 20 grudnia 2021 r. , na terenie powiatu kwidzyńskiego doszło do 6 kolizji drogowych. Jak informują policjanci ich przyczyną w większości była zbyt duża prędkość oraz nieuwaga przy wykonywaniu manewrów.

- Pamiętajmy o tym, że roztopiony podczas dnia śnieg może wieczorem zamarzać, zamieniając jezdnię w lodową ślizgawkę – podkreśla mł. asp. Anna Filar, oficer prasowy Komendanta Powiatowego Policji w Kwidzynie - Panujące na drogach trudne warunki do jazdy samochodem utrzymują się w dalszym ciągu i znacząco utrudniają jazdę, ponieważ wymagają od kierowców jeszcze większej uwagi i skupienia podczas prowadzenia auta. Każdy gwałtowny manewr, nawet przy niewielkiej prędkości może się skończyć niekontrolowanym poślizgiem.

Seria kolizji rozpoczęła się o godz. 11.15 w Rakowcu (gm. Kwidzyn), gdzie doszło do zderzenia ciągnika rolniczego z samochodem osobowym. Jak się okazało kierujący cięgnikiem 72-latek, nie ustąpił pierwszeństwa przejazdu i doprowadził do zderzenia z fiatem, którego kierującym był 57-latek. Pół godziny później do kolizji doszło na ulicy Malborskiej w Kwidzynie. Tym razem kierujący samochodem ciężarowym z naczepą nie dostosował prędkości do warunków ruchu, w efekcie czego uderzy w tył hondy.
Kolejne zdarzenie, podczas którego kierujący nie ustąpił pierwszeństwa, miało miejsce na ulicy Kochanowskiego w Kwidzynie. Jak informują policjanci 21-letnia kierująca skodą, nie ustąpiła pierwszeństwa przejazdu, w wyniku czego doprowadziła do zderzenia bocznego z volskwagenem prowadzonym przez 32-latka.
Do podobnego zdarzenia doszło także o godz. 14.30 w Tychnowach (gm. Kwidzyn). Tym razem kierowca audi wykonywał manewr nieprawidłowego omijania i doprowadził do bocznego zderzenia z vw golfem.

Policjanci odnotowali także kolizje w Jarzębinie (gm. Ryjewo) i Szczepkowie (gm. Gardeja). Jak podkreślają w obu przypadkach był to efekt niedostosowania prędkości do panujących warunków atmosferycznych.

- Pamiętajmy, że w każdej sytuacji mamy prawo skorzystać z pomocy policji. Jest to o tyle korzystne, że protokół jest niezaprzeczalnym dowodem w sprawie, gdyż funkcjonariusz pomoże bezspornie orzec, kto jest winny kolizji. Jest to też korzystne, jeśli obawiamy się, że po jakimś czasie winny zmieni zeznania, nie potwierdzając wersji zdarzenia z oświadczenia lub nie do końca wiemy, co zostało uszkodzone. Należy również pamiętać, że jeżeli pomimo napisania oświadczenia sprawca kilka dni później nie poczuwa się jednak do odpowiedzialności i zmienia swoją wersję wydarzeń, wówczas również można poinformować policję o zaistniałym zdarzeniu – mówi mł. asp. A. Filar.

Należy jednak pamiętać o konsekwencjach wzywania policji na miejsce zdarzenia. Kiedy jesteśmy sprawcą kolizji i nasza wina jest bezsporna, to korzystniej będzie się jednak porozumieć. Przyjazd policji oznacza bowiem dodatkowo mandat i punkty karne. Poza tym, przy zgłoszeniu stłuczki czy kolizji, musimy powiadomić oficera dyżurnego o wszystkich szczegółach sytuacji, a przede wszystkim czy są ofiary i jak duża jest kolizja.

- Pamiętajmy, że jeśli doszło do ofiar śmiertelnych lub ktoś z uczestników odniósł obrażenia, pojazdy muszą pozostać na miejscu zdarzenia do czasu przyjazdu policji – podkreśla A. Filar z KPP Kwidzyn.