Oszuści internetowi działają w powiecie kwidzyńskim. Policjanci ostrzegają przed włamaniami na konta w mediach społecznościowych

W poniedziałek, 22 stycznia, do policjantów zgłosiła się 53-letnia mieszkanka gminy Ryjewo i poinformowała, że ktoś włamał się na jej konto na profilu społecznościowym i poprosił o kod BLIK jedną z jej znajomych, która w ten sposób straciła 1500 złotych. To niestety coraz częstszy sposób działania oszustów.

- Złodziej najpierw włamuje się na profil pokrzywdzonego. Rozsyła do wszystkich znajomych wiadomość z prośbą o pilną pożyczkę o takiej mniej więcej treści „Hej, mam do Ciebie ogromną prośbę, jestem w pilnej potrzebie - zostałem okradziony lub zabrakło mi pieniędzy, a stoję przy kasie…”, a następnie oszust od razu przechodzi do sedna sprawy i prosi o przekazanie kodu BLIK - informuje asp. Anna Filar, oficer prasowy KPP Kwidzyn.

Jak dodaje, tego typu wiadomości rozsyłają za pomocą komunikatora do wszystkich znajomych danej osoby, której włamali się na konto społecznościowe. Tak więc pokrzywdzeni odczytują wiadomość, jako otrzymaną od znajomego czy znajomej i nie mają pojęcia o tym, że za chwilę padną ofiarą oszustów. Oszuści nie proszą jednak ofiary o przelew, a o uruchomienie aplikacji banku i podanie sześciocyfrowego kodu BLIK, a następnie potwierdzenie wypłaty pieniędzy z bankomatu.

- Jak nie dać się oszukać? Przede wszystkim właściwie zadbajmy o zabezpieczenie własnego konta - czy to bankowego, czy społecznościowego.

Pamiętajmy o ustawieniu trudnego do złamania hasła stosując duże i małe litery oraz cyfry, a także znaki specjalne jak np. * # $ itp., a także o ustawieniu dwuskładnikowego uwierzytelnienia podczas logowania na portale społecznościowe (aby to zrobić, należy wejść w ustawienia, a następnie w zakładkę bezpieczeństwo i logowanie).

- Jeśli ktoś korzysta z BLIK-a, to w żadnym wypadku nie powinien nikomu podawać kodu BLIK, a tym bardziej zatwierdzać transakcji na swoim smartfonie, jeśli sam jej nie wykonuje. Zawsze też tego rodzaju prośbę możemy zweryfikować, dzwoniąc do znajomego, upewniając się w ten sposób, że to naprawdę on potrzebuje gotówki! Często bowiem osoba, której przejęto konto, nie jest tego świadoma i orientuje się dopiero po telefonie od prawdziwego znajomego.

Pamiętajmy, by zawsze się upewnić, czy to faktycznie nasz znajomy potrzebuje pomocy.