Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Osadzeni z kwidzyńskiego więzienia sprzątają cmentarze. Program doczekał się 15. edycji [ZDJĘCIA]

Arkadiusz Kosiński
Arkadiusz Kosiński
fot. ppor. Piotr Kordowski/Zakład Karny w Kwidzynie
Doczekał się aż 15 edycji, a łącznie udział w nim wzięło prawie 600 osadzonych. Mowa o programie resocjalizacyjnym "Ratujmy zapomniane cmentarze, realizowanym przez Zakład Karny w Kwidzynie. A wszystko po to, aby uczcić pamięć zmarłych, odnowić historię ludności zamieszkującej pobliskie tereny, a przede wszystkim zrobić "coś" dobrego dla lokalnej społeczności.

Pomysłodawcą akcji sprzątania cmentarzy przez osadzonych z ZK w Kwidzynie jest por. Jakub Kaliszewski. Szybko dołączył do niego ppor. Piotr Kordowski, wychowawca kwidzyńskiego więzienia, który inicjatywę przeobraził w w progam resocjalizacyjny dla osób pozbawionych wolności, pod nazwą "Ratujmy zapomniane cmentarze".

Aktualnie w program zaangażowanych jest 12 wychowawców i około setki osób spoza zakładu karnego (wójtów, sołtysów, inspektorów urzędów gmin, mieszkańców, strażaków OSP i innych), którzy choć w niewielkim stopniu pomagali w jego realizacji.

Funkcjonariusze w ramach realizacji programu wykonali wraz ze skazanymi prace porządkowe (gruntowne, czyli na ogół karczowanie gęstych krzaków) na cmentarzach ewangelicko-mennonickich w okolicy Kwidzyna (gm. Kwidzyn, Sadlinki, Gardeja), ale i dalej: gminy Malbork, Miłoradz, Kisielice.

- To nie koniec naszego przedsięwzięcia. Marzą mi się prace m.in. w powiecie sztumskim. To będzie naturalny kierunek naszych przyszłych starań – komentuje ppor. Piotr Kordowski, twórca programu.

Funkcjonariusze służb mundurowych po raz czwarty doskonalili techniki interwencyjne [ZDJĘCIA]

Funkcjonariusze służb mundurowych po raz czwarty doskonalili...

Wszelkie działania funkcjonariuszy w ramach programu "Ratujmy zapomniane cmentarze" poprzedzone były zgodami administratorów terenów, tj. urzędów gmin, ale także kurii elbląskiej i Związku Wałowego Żuław Kwidzyńskich. Do współpracy w ramach programu zgłosili się konserwatorzy zabytków oraz archeolodzy. Nieocenioną pomoc funkcjonariusze Służby Więziennej otrzymali w powiecie malborskim od Bogusława Krauzego, który także zajmuje się odnawianiem zapomnianych miejsc pochówku (zainicjował i poprowadził takie prace na dwóch cmentarzach w Nowej Wsi Malborskiej).

W ramach programu odbywają się zajęcia teoretyczne, które są elementem edukacyjnym programu. W tym zakresie wspomagają funkcjonariuszy pracownicy Muzeum Zamkowego w Malborku oraz w Kwidzynie.

Skazani w ramach programu korzystają z przepustek od 7 do 10 godzin. Na każde wyjście tworzy się grupy liczące do 30 osób skazanych pod opieką 3-4 wychowawców.

Funkcjonariusze odwiedzili już 17 miejsc w Cyganach i Bądkach (gm. Gardeja), Kaniczkach, Bronisławowie, Okrągłej Łące (gm. Sadlinki), Lipiankach - 2 cmentarze na dawnym wale przeciwpowodziowym, Podzamczu, Marezie, Rakowicach (gm. Kwidzyn), Kwidzynie, Mątowach Małych, Gnojewie (gm. Miłoradz), Nowej Wsi Malborskiej (gm. Malbork), Barcicach - 2 cmentarze (gm. Ryjewo), Jędrychowie (gm. Kisielice).

Wiosną 2020 r. wstępnie zaplanowano sprzątanie cmentarzy w Goryniu, Woli, Jędrychowie (gm. Kisielice); Stogach Malborskich (gm. Miłoradz), Ryjewie (gm. Ryjewo) i jeden wyznaczony przez UG Kwidzyn.

- Jeszcze go poszukujemy, co nie jest łatwe, bo brakuje dokumentacji - mówi ppor. Piotr Kordowski. - Niedługo rozpoczną się prace związane z uzyskaniem zgody na takie działania. Staramy się cmentarze odwiedzać częściej niż jeden raz w ogóle lub nawet raz w roku, ale to niełatwe, bo w obecnej edycji byliśmy w pięciu z wymienionych miejsc.

Od czasu powstania programu jego autor poszukuje osób z zewnątrz, z którymi mógłby nawiązać stałą współpracę.

- Zależy nam na wieloletniej współpracy, jednak nie pomocy finansowej. Bardziej widzielibyśmy możliwość wspólnej fizycznej pracy na cmentarzach oraz uporządkowanie informacji w Internecie. Odkrywanie cmentarzy, często niedostępnych od 70. lat XX w. pozwala dotrzeć do danych osób, które tam spoczęły (np. za sprawą odszukanych tablic i ich fragmentów). Dane te mogłyby tworzyć wraz z fotografiami stronę internetową poświęconą cmentarzom Doliny Dolnej Wisły i południowych Żuław - podkreśla autor programu. - Idealnym byłoby stworzyć wieloosobową akcję, mającą na celu stworzenie szlaku uporządkowanych cmentarzy mennonickich, wielowyznaniowych wzdłuż wschodniego brzegu Wisły (począwszy od okolic Nowego Dworu Gdańskiego, skończywszy w okolicach Kwidzyna). Jesteśmy gotowi być częścią np. takiego przedsięwzięcia.

Bunt, pożar i próba ucieczki. Ćwiczenia służb w Zakładzie Karnym w Kwidzynie [ZDJĘCIA]

Bunt, pożar i próba ucieczki. Ćwiczenia służb w Zakładzie Ka...

Warto podkreślić, że mieszkańcy okolic gdzie porządkowane są cmentarze wykazują zainteresowanie pracami wykonywanymi na cmentarzach. Często podchodzą do grup osadzonych, pytają co robią i dlaczego. Funkcjonariusze Służby Więziennej spotykają się najczęściej z pytaniem o możliwość pomocy, a także słyszą wiele pochwał w ich kierunku.

Autor programu ma nadzieję na rozszerzenie współpracy z mieszkańcami całego województwa pomorskiego. Chciałby zaangażować w to również pasjonatów, społeczników, albo osoby które zastanawiają się co mogłyby zrobić dla swojej społeczności. Funkcjonariusze kwidzyńskiego zakładu karnego widzą możliwość wykonania wspólnej fizycznej pracy na „zapomnianych” cmentarzach.

- Skazani biorący udział w ratowaniu zapomnianych cmentarzy wykazują pozytywny odbiór programu. Są zadowoleni, że mogą poznać historię regionu ale przede wszystkim zrobić coś dobrego, zauważalnego. Gdy porównują tereny cmentarzy, jak wyglądały przed przystąpieniem do prac, a jak po ich przeprowadzeniu są zadziwieni, że mogą zrobić dużo dobrego i mieć wpływ na pamięć po naszych przodkach – podsumowuje ppor. Piotr Kordowski.

Wspomina, że kiedyś, podczas prac na jednym z cmentarzy, osadzeni spotkali niemiecką rodzinę.

- Byli wielce zainteresowani tym, co robimy i czym się zajmujemy. Napotkana rodzina dziękowała, że opiekujemy się ich rodziną i nagrobkiem. Podziękowali mówiąc, że nareszcie ktoś opiekuje się ich bliskimi - wspomina Kordowski i dodaje: - Zapraszamy każdego do wspólnej, wieloletniej, niezwykle satysfakcjonującej pracy, ramię w ramię z funkcjonariuszami i skazanymi w słusznej sprawie.

Program kwidzyńskiej jednostki ma najważniejszy cel. Jest on oparty na współpracy ze środowiskiem otwartym, łączy z pozoru odległe instytucje we wspólnym celu – readaptacji społecznej osób wykluczonych społecznie. Skazani dzięki udziałowi m.in. w takim programie, poznając nowe umiejętności i wiedzę, mogą na nowo spróbować odnaleźć się w otaczającej ich rzeczywistości, a wyposażeni w nowe kompetencje tak pokierować własnym życiem, by ponownie nie wrócić za mury więzienne w celu odbycia kolejnej kary pozbawienia wolności.

Awanse i odznaczenia dla funkcjonariuszy Zakładu Karnego w Kwidzynie [ZDJĘCIA]

Awanse i odznaczenia dla funkcjonariuszy Zakładu Karnego w K...

od 7 lat
Wideo

Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na kwidzyn.naszemiasto.pl Nasze Miasto