Orzechowski: - Na pewno stać mnie na więcej, muszę poprawić skuteczność

- Musimy się podnieść po wtorkowej porażce i wygrać z Serbami. Mnie też na pewno stać na więcej - zapewnia Robert Orzechowski.

Przypomnijmy, że kwidzynianin w trzech dotychczasowych meczach zdobył 8 goli (na 13 rzutów). Przeciwko Saudyjczykom (Więcej o tym meczu tutaj) razem z Michałem Bartczakiem był najskuteczniejszym Polakiem. Grał dużo i to zarówno na skrzydle, jak i na rozegraniu. W pierwszym meczu z Białorusią (czytaj tutaj) w ogóle nie zszedł z boiska.

- Takie mecze w kadrze już mi się chyba zdarzyły. Ale to było dawno i były to tylko towarzyskie - informuje "Orzech".

Kilka minut przed końcem meczu ze Słowenią (relacja tutaj)zawodnik MMTS z grymasem bólu na twarzy i trzymając się za kolano opuścił boisko, ale zapewnia, że jest zdolny do gry.

- Mam kilka drobnych urazów, ale to nic poważnego. Najważniejsze, że kondycja jest dobra - przekonuje.

W hiszpańskiej Saragossie pogoda jest tera zupełnie inna niż u nas.

- Przeważnie cały czas świeci słońce, a w ładne dni temperatura dochodzi do 13 stopni - informuje Robert.

Zawodnik MMTS śpi w jednym pokoju z Markiem Szperą. Co ciekawe pokoje przydzielał sam trenerem Michael Biegler, pozycjami. Plan dnia z reguły jest podobny. nasi reprezentanci mają dwa spotkania poświęcone taktyce i analizie gry przeciwnika oraz jeden trening. A w dniu wolnym, gdy nie ma meczu, zawodnicy którzy grają mniej mają dwa treningi.

Warto jeszcze odnotować, że sztab szkoleniowy reprezentacji dokonał oficjalnej wymiany zawodników, mogących grać w kolejnych meczach Mistrzostw Świata w Hiszpanii. Za kontuzjowanych Mariusza Jurkiewicza i Michała Chodarę, który zerwał ścięgno achillesa na treningu, zgłoszeni zostali Marcin Lijewski i Piotr Grabarczyk. Tym samym wykorzystany został cały limit zmian!