Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Od poniedziałku Przegląd Kina Polskiego. W programie sześć filmów [ZDJĘCIA/VIDEO]

Redakcja
fot. Marta Gostkiewicz
„Demon” Marcina Wrony otwiera tegoroczny Przegląd Kina Polskiego, na który Dyskusyjny Klub Filmowy „Powiększenie” zaprasza od najbliższego poniedziałku, 8 lutego. Prócz tego zobaczymy jeszcze takie filmy jak: „Obce niebo”, „Noc Walpurgi”, „Intruz”, „11 Minut” i „Anatomia zła”. Bilety na każdy z seansów kosztują 10 zł.

"Demon" (8 lutego, godz. 18)

To ostatni film autorstwa Marcina Wrony. W trakcie ubiegłorocznego przeglądu filmów fabularnych w Gdyni, podczas którego „Demon” był prezentowany (i ostatecznie zdobył Srebrnego Lwa), reżyser odebrał sobie życie.

Film opowiada historię Piotra, zwanego przez przyjaciół Pytonem, który przyjeżdża z Anglii do Polski na ślub z piękną Żanetą. W starym domu otrzymanym w prezencie od przyszłego teścia (Andrzej Grabowski) zamierza urządzić rodzinne gniazdko dla siebie i narzeczonej. Plany komplikują się, gdy w przeddzień wesela mężczyzna znajduje ludzkie szczątki, zakopane nieopodal posesji. Chwilę po makabrycznym odkryciu Piotr traci przytomność, a po odzyskaniu świadomości odkrywa, że jego znalezisko zniknęło, a on sam nie potrafi przypomnieć sobie niczego z ostatnich godzin. Tymczasem rozpoczyna się wesele. Zaproszeni na ceremonię goście, na czele z bratem Żanety - Jasnym (Tomasz Schuchardt) dostrzegają, że z panem młodym zaczyna dziać się coś niepokojącego...

"Obce niebo" (8 lutego, godz. 20)

Film opowiada losy Basi i Marka, którzy mieszkają w Szwecji. W tych rolach Agnieszka Grochowska i Bartłomiej Topa. Jedno niewinne kłamstwo uruchamia lawinę podejrzeń i doprowadza do tego, że szwedzka opieka społeczna odbiera im ukochaną córkę i oddaje rodzicom zastępczym. Miłość córki do matki zostaje wystawiona na próbę. Rodzice muszą zmierzyć się z bezlitosną biurokracją, dla której nie liczą się ludzkie uczucia. W obliczu koszmaru Basia i Marek decydują się na dramatyczną walkę o odzyskanie córki, niebezpiecznie balansując na granicy prawa.

"Noc Walpurgi" (9 lutego, godz. 18)

30 kwietnia 1969 roku, w szwajcarskiej operze, tuż po zakończeniu przedstawienia „Turandot” Giacomo Pucciniego, gdy gasną światła, ze sceny schodzi wielka diva operowa, Nora Sedler (Małgorzata Zajączkowska). Pod drzwiami jej garderoby czeka na nią dwudziestokilkuletni, skromny dziennikarz, Robert (Phillipe Tłokiński), umówiony na wywiad z artystką. Impulsywna Nora, wielka i nieokiełznana niczym Maria Callas, wyrzuca go za drzwi, ale w końcu zgadza się na rozmowę. Od początku jednak prowadzi z nim misterną grę, nieustannie go przyciągając i odpychając. W powietrzu unosi się erotyczne napięcie. Robert, nie bez wewnętrznych oporów, wyraża na tę dziwną grę zgodę.

"Intruz (9 lutego, godz. 20)

Inspirowana prawdziwymi wydarzeniami historia, która rozgrywa się na szwedzkiej prowincji. 17-letni John – pod wpływem ekstremalnych emocji – dopuszcza się zbrodni. Po odbyciu kary wraca w rodzinne strony i próbuje rozpocząć życie na nowo. Szybko jednak zostaje skonfrontowany z przeszłością, o której chciałby zapomnieć.

"11 minut" (10 lutego, godz. 18)

Jerzy Skolimowski w swoich „11 minutach” przybliża widzom historię kilku bohaterów, których losy nieoczekiwanie łączą się. Obsesyjnie zazdrosny mąż, jego seksowna żona – aktorka, podstępny hollywoodzki reżyser, kurier rozwożący narkotyki, sprzedawca hot dogów z mroczną przeszłością, sfrustrowany uczeń w ryzykownej misji, alpinista naprawiający hotelowe okna, uliczny malarz, ekipa pogotowia ratunkowego z zaskakującym problemem, dziewczyna z psem, grupa zakonnic. Przekrój mieszkańców wielkiego miasta, których życie i pasje przeplatają się ze sobą. Nieoczekiwany łańcuch zdarzeń przypieczętuje losy wielu z nich w ciągu zaledwie jedenastu minut.

"Anatomia zła" (10 lutego, godz. 20)

Najnowszy film Jacka Bromskiego,to wnikliwe spojrzenie na „rzeczywistość, w której dobro się nie liczy, a w której zło stało się punktem odniesienia”. Płatny zabójca o pseudonimie „Lulek” (Stroiński) zostaje warunkowo zwolniony z więzienia. Wkrótce potem prokurator (Głowacki), który kilka lat wcześniej doprowadził do jego aresztowania, składa mu propozycję nie do odrzucenia. W zamian za duże pieniądze, wymazanie kartoteki i możliwość dyskretnego opuszczenia kraju, „Lulek” ma zlikwidować komendanta Centralnego Biura Śledczego. Zabójca angażuje do pomocy Staszka (Kowalczyk), wydalonego z armii snajpera, który został kozłem ofiarnym nieudanej misji w Afganistanie. Podając się za oficera kontrwywiadu, „Lulek” wmawia eks-żołnierzowi, że został wybrany do zadania specjalnego i jeśli je wykona, dostanie szansę na powrót do wojska. W trakcie przygotowań do zamachu Staszek zaczyna nabierać podejrzeń co do prawdziwych intencji „Lulka”. Tymczasem zleceniodawcy naciskają na przyspieszenie akcji. Rozpoczyna się śmiertelne odliczanie.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na kwidzyn.naszemiasto.pl Nasze Miasto