Prawie 24 mln zł potrzeba na budowę małej obwodnicy dla Kwidzyna. Połączy ona drogi wojewódzką z Kwidzyna do Prabut oraz krajową, prowadzącą do Grudziądza. Pierwszy etap, odcinek, który wiaduktem połączy ulice Żwirową i Południową, rozpocznie się w tym roku. W przyszłości inwestycja ma stać się częścią dużej obwodnicy, która prowadzić będzie do mostu przez Wisłę.
Pojawiły się jednak pogłoski, że nie będzie przydatna.
- Według nich trasa dużej obwodnicy nie ma się pokrywać z trasą małej. Takie wiadomości dotarły do nas podczas posiedzenia komisji - mówi Zbigniew Sitko, radny powiatu kwidzyńskiego.
Andrzej Fortuna, wicestarosta kwidzyński uważa, że nie ma znaczenia czy owe pogłoski są prawdziwe, czy nie.
- Mała obwodnica to inwestycja bardzo potrzebna. Zdziwiłbym się, gdyby przyszły inwestor nie wykorzystał nawet fragmentu naszej obwodnicy, gdyż doskonale wpisuje się ona w koncepcję przyszłych rozwiązań komunikacyjnych w powiecie - twierdzi Andrzej Fortuna.
Leszek Czarnobaj, starosta kwidzyński uważa, że obecnie należy skoncentrować się na małej obwodnicy. Jest to jeden z tegorocznych priorytetów inwestycyjnych.
- Duża obwodnica to obecnie tylko kreska na mapie. Perspektywa jej budowy jest odległa. Może to być 10 lub nawet 15 lat. Należy jak najszybciej rozpocząć budowę małej obwodnicy - wyjaśnia Leszek Czarnobaj.
![emisja bez ograniczeń wiekowych](https://s-nsk.ppstatic.pl/assets/nsk/v1.220.1/images/video_restrictions/0.webp)
Polacy ocenili rząd Tuska. Zaskakujące wyniki
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?