Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Nowa Lewica w powiecie kwidzyńskim zbiera podpisy pod projektem ustawy o rencie wdowiej. Na zmianach może skorzystać ok. 1,3-1,5 mln osób

OPRAC.:
Mirosław Wiśniewski
Mirosław Wiśniewski
Jerzy Śnieg, przewodniczący Pomorskich oraz powiatowych struktur Nowej Lewicy podkreśla, że na wprowadzeniu nowych zapisów ustawy może skorzystać około 1,3 - 1,5 milionów Polek i Polaków
Jerzy Śnieg, przewodniczący Pomorskich oraz powiatowych struktur Nowej Lewicy podkreśla, że na wprowadzeniu nowych zapisów ustawy może skorzystać około 1,3 - 1,5 milionów Polek i Polaków Fot. Mirosław Wiśniewski
Działacze Nowej Lewicy w powiecie kwidzyńskim zbierają podpisy pod obywatelskim projektem ustawy o rencie wdowiej. Jak podkreślają obecnie funkcjonujący system jest niesprawiedliwy.

-Posłowie Lewicy już dawno złożyli w Sejmie projekt ustawy o rencie wdowiej, ale pani marszałek nie poddała go procedowaniu i włożyła do sejmowej „zamrażarki". Dlatego w całym kraju trwa akcja zbierania co najmniej 100 tysięcy podpisów pod projektem obywatelskim, który będzie musiał być przegłosowany - informuje Jerzy Śnieg, szef pomorskich i powiatowych struktur Nowej Lewicy.

Działacze Nowej Lewicy w powiecie kwidzyńskim zbierają podpisy pod obywatelskim projektem ustawy o rencie wdowiej

Jak podkreśla obecny system jest niesprawiedliwy. Aktualnie po śmierci małżonka można wybrać między swoją emerytura czy też rentą lub otrzymaniem 85 proc. świadczenia zmarłego współmałżonka, jeśli oczywiście było ono wyższe. Nowy projekt zakłada natomiast, że wdowa lub wdowiec będą mogli sami wybrać czy pozostaną przy swoim świadczeniu (emeryturze, rencie), do którego dodawane będzie 50 proc. emerytury lub renty osoby zmarłej, czy też zdecydują się na wariant odwrotny.
Przykłady takiego rozwiązania przedstawił Antoni Barganowski, radny powiatowy, a także wieloletni wiceprzewodniczący Nowej Lewicy w powiecie kwidzyńskim.

-Zmarł emeryt policjant, który miał 5000 zł brutto, a jego żona emerytka nauczycielka 3000 zł brutto. Obecnie po rezygnacji z własnej emerytury dostałaby rentę rodzinną po mężu w wysokości 4250 zł brutto. Przy rencie wdowiej renta rodzinna 4250 zł brutto, powiększona będzie o 1500 zł jej świadczenia, co da razem 5750 zł brutto (zyska 1500 zł) – wyjaśnia A. Barganowski.

W innym przypadku, gdy np. emerytowana główna księgowa ma 6000 zł brutto, a jej zmarły mąż kierowca miał 4000 zł brutto, obecnie nie dostanie po nim renty rodzinnej. Przy rencie wdowiej do swojej emerytury dołożyłaby natomiast 2000 zł po mężu, co daje razem 8000 zł brutto.

-Przykładem może być także sytuacja, w której małżeństwo prowadziło własną firmę w kraju i przez kilka lat pracowali też za granicą. Z tego powodu oboje pobierają emeryturę minimalną w kwocie 1338,44 zł brutto. Gdy żona umrze , wdowiec nie dostanie po niej żadnej renty rodzinnej. Po wprowadzeniu renty wdowiej jego emerytura zostałaby powiększona o 669,22 zł (50 procent) i wyniosłaby 2007,66 zł brutto. Przykłady można by mnożyć. Dlatego warto jak najszybciej zebrać wymaganą ilość podpisów i zgłosić tę inicjatywę w Sejmie – dodaje A. Barganowski.

Jak podkreślają działacze Nowej Lewicy, obecnie roczny koszt całego Funduszu Ubezpieczeń Społecznych wynosi około 285 mld zł. Wprowadzenie renty wdowiej kosztowałoby natomiast około 14 mld zł rocznie, tj. tylko 4 procent tej kwoty.

-Budżet państwa bez większych problemów udźwignął by ten wydatek - wyjaśnia Jerzy Śnieg, zachęcając mieszkańców do masowego poparcia tego projektu. - Na jego wprowadzenie w życie skorzystać może około 1,3 - 1,5 milionów Polek i Polaków.

od 16 latprzemoc
Wideo

CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na kwidzyn.naszemiasto.pl Nasze Miasto