Najwięksi pożeracze energii twojego telefonu? Oto 9 aplikacji, które możesz mieć, a które wyczerpują baterię twojego smartfonu

Wraz z rozwojem nowoczesnych technologii telefony komórkowe spełniają coraz więcej rozmaitych funkcji. Niegdyś służyły one jedynie do rozmów telefonicznych oraz wysyłania prymitywnych wiadomości SMS ograniczonych do 160 znaków. Z czasem pojawiły się na nich pierwsze, proste gry, technologia wysyłania obrazów MMS i niewymagające aplikacje.

Po przejściu na technologię ekranów dotykowych smartfony zamieniły się w niemalże pełnoprawne komputery. Potrafią one odtwarzać filmy, pozwalają przeglądać internet i umożliwiają pisanie długich dokumentów. Obecnie mało kto nie ma w posiadaniu choć jednego urządzenia mobilnego, a wiele osób posiada ich kilka.

Ta postępująca rewolucja technologiczna wymaga również coraz większego zużycia prądu, przez co także większych, wydajniejszych baterii wbudowanych w smartfony i tablety. Mimo tego, że te są coraz pojemniejsze, posiadają one coraz krótszą żywotność. A to dlatego, że używamy coraz więcej aplikacji wyciskających ze sprzętu ostatnie soki.

W związku z coraz większym zużyciem energii coraz popularniejsze stają się zewnętrzne baterie zwane powerbankami. Są one jednak duże, ciężkie i niezbyt wygodne w użyciu. Pomagają zwiększyć żywotność baterii, jednak są rozwiązaniem doraźnym i niespecjalnie wygodnym. Dużo lepszym pomysłem jest uświadomienie sobie dlaczego nasz telefon tak szybko się rozładowuje, czyli należy zidentyfikować aplikacje, z których być może nie korzystamy zbyt często, jednak te działając w tle przyczyniają się do drenażu energii smartfonu.

Programy zainstalowane na naszym urządzeniu mogą pobierać energię również wtedy, kiedy kompletnie z nich nie korzystamy. Warto więc usunąć z telefonu te, które są nam zupełnie niepotrzebne a wyraźnie skracają cenny czas pracy na baterii.