Turniej w Kępnie kwidzynianie rozpoczęli od łatwego zwycięstwa 19:12 (11:6) z GSPR Gorzów Wlkp., a w następnym meczu zremisowali ze Śląskiem Wrocław 13:13 (6:8). To oznaczało, że w ostatnim meczu grupowym z Vive Targami Kielce MTS potrzebował remisu, by zająć drugą lokatę i awansować do najlepszej "8" turnieju finałowego. Niestety kwidzynianie przegrali 10:16 (4:9) i pozostała im walka o miejsca 9-16.
Czytaj także:Srebrny medal młodziczek MTS
Na tym etapie o zestawie par decydowało losowanie, a podopieczni Mieczysława Rutkowskiego trafili najgorzej, jak mogli bo na Iskrę Bydgoszcz, jedyny zespół, który ograł późniejszych mistrzów z Ciechanowa. Kwidzynianie, po walce, ale przegrali ten mecz 19:20 (11:10), a potem ponownie pokonali GSPR Gorzów 12:11 (6:5). To zwycięstwo dało im prawo gry w meczu o 13 miejsce w imprezie, w którym pokonali Kusego Kraków 22:17 (15:8).
- To na pewno wynik poniżej oczekiwań, ale od strony sportowej, pomimo tego, że nasz zespół odbiega od rywali wzrostem, nie było najgorzej. Poza tym trafiliśmy do silnej grupy ze Śląskiem i Vive, a mecze z tymi zespołami musieliśmy rozgrywać jednego dnia - podsumowuje trener.
Trener Wojciech Łobodziński mówi o sytuacji kadrowej Arki Gdynia
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?