- Oczywiście, że chcielibyśmy rywalizować w Europie, ale pewnych spraw nie przeskoczymy i nie obejdziemy. Priorytetem było dla nas przygotowanie klubu i zgłoszenie go do rozgrywek Ligi Zawodowej. Na występ w pucharach nie pozwoliły nam tylko i wyłącznie finanse - poinformowała na łamach portalu sportowefakty.wp.pl**Agnieszka Laskowska, dyrektor klubu MMTS Kwidzyn**.
Dodajmy, że kwidzynianie rozpoczęliby zmagania w II rundzie eliminacyjnej Pucharu EHF, a dzięki wysokiej pozycji Polski w Rankingu EHF, byliby też rozstawieni.
Z drugiej jednak strony warto przypomnieć, że rywalizacja MMTS w Challenge Cup w 2010 roku nie skończyła się dla naszego klubu najlepiej. Wprawdzie nasi szczypiorniści po pokonaniu kilku rywali doszli wtedy aż do finału, gdzie w dwumeczu okazali się minimalnie gorsi od Sportingu Lizbona, ale europejska rywalizacja okazała się na tyle kosztowna, że klub wpadł w długi. Głównym powodem były kosztowne podróże (dwukrotnie do Portugalii i raz do Włoch)
W związku z rezygnacją MMTS, miejsce w pucharach zajął Górnik Zabrze.
- Mam jednak nadzieję, że w niedalekiej przyszłości ponownie wywalczymy prawo gry w pucharach i tym razem będzie nas stać na występ w nich - dodaje Agnieszka Laskowska
A już wkrótce na łamach portalu kwidzyn.naszemiasto.pl przeczytacie o rozpoczynających się w przyszłym tygodniu przygotowaniach do nowego sezonu.
Sensacyjny ruch Łukasza Piszczka
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?