Pierwsza połowa była dość wyrównana, ale z lekkim wskazaniem na MMTS, który kilka razy odskakiwał na dwa gole. Zagłębie prowadziło tylko dwukrotnie, najpierw tuż po pierwszym gwizdku, gdy wynik otworzył Nikola Dżono, a potem pod koniec pierwszej połowy, gdy kwidzynianie grając w osłabieniu dwukrotnie tracili piłkę i Dawid Przysiek trafiał z połowy boiska do pustej, kwidzyńskiej bramki. Częściej na prowadzeniu był jednak MMTS, a grę kwidzynian ciągnęli Michał Potoczny (aż 4 gole przed przerwą) i Marek Szpera. W bramce dobrą partię rozgrywał Paweł Kiepulski, ale po 30 minutach meczu w Lubinie był remis 11:11. Warto odnotować, że już w 5 min. czerwoną kartkę, za uderzenie rywala w twarz, ujrzał Kamil Krieger.
W drugiej połowie przez kilka minut toczyła się walka gol za gol, ale przy stanie 15:14 dla MMTS trzy gole z rzędu zdobyli gospodarze. Wprawdzie kwidzynianie szybko odrobili straty, ale potem znów przytrafił im się gorszy moment i w gdy zaczynała się 50 minuta przegrywali 18:21. Końcówka w ich wykonaniu była jednak znakomita. W 53 min. było już tylko 21:22, ale MMTS długo nie mógł doprowadzić do remisu, bo w ekipie Zagłębia z karnych nie mylił się Moryto, a do tego boisko, po trzeciej karze 2-minutowej musiał opuścić Marek Szpera.
W ostatnich 180 sekundach kwidzynianie rzucili na szalę wszystkie siły, a rywale ratowali się faulami, które zakończyły się dwiema karami w krótkim odstępie czasu. Kwidzynianie w pełni skorzystali z nadarzającej się okazji, bo najpierw do remisu doprowadził Adrian Nogowski, a na minutę przed końcem decydującego gola zdobył świetny tego dnia Michał Potoczny.
Dla MMTS to 8 zwycięstwo w 9 meczu tego sezonu. Dzięki niemu kwidzynianie umocnili się na pozycji wicelidera grupy granatowej i mają olbrzymią, 7-punktową przewagę na trzecim w tabeli Wybrzeżem Gdańsk. Teraz szczypiornistów PGNiG Superligi czeka dwutygodniowa przerwa poświęcona meczom rywalizacji. Kwidzynianom na pewno ona się przyda, bo ostatnio w zespole było kilka drobnych kontuzji.
Zagłębie Lubin-MMTS Kwidzyn 24:25 (11:11)
Zagłębie: Małecki, Skrzyniarz - Dżono 5, Moryto 5, Czywara 4, Przysiek 4, Stankiewicz 2, Szymyślik 2, Bartczak 1, Gudz, Kużdeba, Mrozowicz, Rosiek. Kary: 14 min.
MMTS: Kiepulski, Szczecina - Peret 6, Potoczny 6, Nogowski 4, Seroka 4, Szpera 4, Pilitowski 1, Janikowski, Rosiak. Kary: 10 min. + czerwona kartka dla Kamila Kriegera.
Trener Wojciech Łobodziński mówi o sytuacji kadrowej Arki Gdynia
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
