Rywale po trzech seriach spotkań mają na koncie tylko 1 punkt, ale na pewno nie należy ich lekceważyć. Opolanie ten punkt zdobyli bowiem w meczu z dość mocnym przecież Chrobrym Głogów, a do tego zaliczyli nieznaczną porażkę z mocną Pogonią Szczecin i planową porażkę z supermocnym Vive Tauron Kielce. Dlatego sobotni mecz dla kwidzynian może nie być spacerkiem.
- Gwardia to silny fizycznie zespół, który w obronie gra agresywne 6-0. Zespół z Opola ma dobrą drugą linię i dobrą bramkę – wylicza atuty przeciwnika trener MMTS Patryk Rombel.
A w drugiej linii Gwardii zobaczymy m.in. wychowanka kwidzyńskiego klubu Antoniego Łangowskiego, który Dla "Tolka" koniec poprzedniego sezonu oznaczał także koniec przygody z MMTS i trafił do Opola. Teraz po raz pierwszy przyjdzie mu grać przeciwko klubowi, którego jest wychowankiem. Przy okazji odnotujmy, że na razie w Gwardii idzie mu średnio. W trzech meczach uzbierał na razie 6 goli.
Faworytem sobotniego jest MMTS, zwłaszcza po przekonującym zwycięstwie w Lubinie.
- Jeśli zagramy tak, jak z Zagłębiem, wo wygramy – mówi szkoleniowiec kwidzynian.
Do jego dyspozycji są niemal wszyscy zawodnicy. Niemal, bo do zdrowia, po urazie barku wciąż wraca Bartosz Janiszewski. Zdaniem trenera „Rudy” potrzebuje jeszcze 2-3 tygodni, by wrócić na parkiet.
- Wszyscy pozostali zawodnicy są gotowi do gry – deklaruje Patryk Rombel.
Trener Wojciech Łobodziński mówi o sytuacji kadrowej Arki Gdynia
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?