W pierwszej połowie oba zespoły grały falami. Lepiej w mecz weszli głogowianie, którzy w 9 min. po golu byłego MMTS-iaka Kamila Sadowskiego prowadzili 4:1. Jednak potem kilka udanych interwencji zaliczył Bartosz Dudek i gospodarze zaczęli odrabiać straty. Od stanu 4:6 w ciągu 4 minut zdobyli 4 gole z rzędu i w 18 min. to oni wygrywali 8:6. Ale z prowadzenia nie cieszyli się długo, bo cztery kolejne kole zdobył Chrobry i w 23 min. tablica wyników wskazywała 8:10. Kwidzynianie znów więc musieli gonić wynik, ale ostatnie minuty pierwszej połowy przebiegały pod ich dyktando, a do remisu doprowadzili za sprawą skrzydłowych, Mateusza Seroki i Adriana Nogowskiego. Pierwsza połowa zakończyła się wynikiem 13:13.
A druga połowa zaczęła się od dwóch goli MMTS, ale potem mocny cios wyprowadzili goście. Chrobry zdobył 5 goli z rzędu i wypracował przewagę, której nie oddał już do końca meczu. Kwidzynianie mieli kilka szans, by złapać kontakt z rywalami, ale robili wszystko, żeby tego meczu nie wygrać. Zmarnowali kilka kontr, pudłowali w czystych sytuacjach, nie trafiali z karnych lub łapali głupie kary. Po czarnych czerwonych widać było, że pod koniec jesieni dostali zadyszki, natomiast Chrobry udowodnił, że nieprzypadkowo w 6 ostatnich meczach ugrał 9 punktów przegrywając jedynie z Vive.
MMTS Kwidzyn-Chrobry Głogów 22:26 (13:13)
MMTS: Dudek, Kiepulski - Nogowski 5, Janiszewski 4, Seroka 4, Genda 3, Klinger 3, Szczepański 1, Szpera 1, Zadura 1, Kryszeń, Peret, Pilitowski, Potoczny. Kary: 10 minut
Chrobry: Stachera, Kapela – Sadowski 5, Gujski 4, Sobut 4, Świtała 3, Bąk 2, Babicz 2, Kandora 2, Pawłowski 2, Kubała 1, Tylutki 1, Miszka, Płócienniczak. Kary: 6 minut
Sędziowali: Rafał Puszkarski (Legionowo) – Grzegorz Młyński (Zwoleń)
Wybory samorządowe 2024 - II tura
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
