Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Mieszkanka Prabut oszukana metodą na "pracownika banku". Kobieta straciła prawie 80 tys. złotych! Policjanci ostrzegają przed oszustami

OPRAC.:
Karolina Staniszewska
Karolina Staniszewska
Oszustwo "na pracownika banku". W ten sposób mieszkanka Prabut straciła prawie 80 tys. złotych.
Oszustwo "na pracownika banku". W ten sposób mieszkanka Prabut straciła prawie 80 tys. złotych. pixabay.com/Zdjęcie ilustracyjne
Kolejna ofiara oszustów, którzy tym razem zastosowali metodę na "pracownika banku". W powiecie kwidzyńskim, ale i na terenie całego kraju policjanci odnotowują liczne zgłoszenia od osób, które straciły swoje oszczędności właśnie w ten sposób. W każdym przypadku na telefonie osób pokrzywdzonych wyświetlał się numer infolinii banku, dlatego połączenia nie wzbudzają żadnych podejrzeń. Tak mieszkanka Prabut straciła prawie 80 tys. złotych.

Mieszkanka Prabut oszukana metodą na "pracownika banku"

Jak informują policjanci, schemat oszustwa „na pracownika banku” za każdym razem bywa niemalże identyczny.

- Zazwyczaj w słuchawce odzywa się męski głos, podający się za pracownika banku, w którym rozmówca ma konto. Na telefonie wyświetla się numer infolinii banku, dlatego połączenie nie wzbudza żadnych podejrzeń. Rzekomy pracownik banku pyta, czy rozmówca składał wniosek kredytowy. Po zaprzeczeniu oszust podaje, że w takim razie zrobiła to osoba trzecia w jego imieniu, dlatego też rozmowa zostanie przełączona do działu technicznego, w celu zabezpieczenia środków pieniężnych i konta - mówi asp. Anna Filar, oficer prasowy KPP Kwidzyn.

Jak dodaje, po przełączeniu rozmowę z osobą pokrzywdzoną prowadzi już kolejny oszust, zazwyczaj jest to kobieta, która podaje nowy numer konta, który po zakończeniu procedury ma być własnością pokrzywdzonego. Zgodnie z podaną procedurą, oszukana osoba przelewa wszystkie swoje oszczędności na podane konto. Cała procedura, w tym rozmowy telefoniczne, mogą trwać nawet kilka dni. Następnego dnia rozmowę prowadzi kolejny oszust, który informuje pokrzywdzonego, by przez 24 godziny nie logował się na swoje nowe konto bankowe, ponieważ będzie pod obserwacją Policji.

- Ofiarą takiego procederu stała się 40-letnia mieszkanka Prabut, do której zadzwonił w piątek, 31 marca, o godzinie 16.00 rzekomy przedstawiciel banku. Rozmowa z oszustem trwała nieprzerwanie do godziny 22.00. Kobieta zgodnie z poleceniem przelała na konto oszusta prawie 80 tysięcy złotych - wyjaśnia A. Filar.

Policjanci apelują o ostrożność i rozwagę podczas telefonicznych rozmów z nieznajomymi osobami

- Pamiętajmy, że oszuści umiejętnie manipulują rozmową tak, by uzyskać jak najwięcej informacji. Dlatego w kontaktach z nieznajomymi kierujmy się zawsze zasadą ograniczonego zaufania. Rozłączmy się i skontaktujmy się sami z konsultantem swojego banku, aby zweryfikować, czy nasz rozmówca faktycznie jest tym, za kogo się podaje.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Wielki Piątek u Ewangelików. Opowiada bp Marcin Hintz

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na kwidzyn.naszemiasto.pl Nasze Miasto